Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Hamilton przebywa na dole tabeli zajmując 10. pozycję, za to jedenastka Hibernianu zajmując trzecie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 19 razy. Drużyna Hibernianu wygrała aż 11 razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko pięć. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Charliemu Traffordowi z Hamilton. Była to 10. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hibernianu w 10. minucie spotkania, gdy Martin Boyle strzelił z karnego pierwszego gola. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Hibernianu, zdobywając kolejną bramkę. W 39. minucie wynik na 0-2 podwyższył Christian Doidge. Przy strzeleniu gola asystował Drey Wright. Drugą połowę drużyna Hamilton rozpoczęła w zmienionym składzie, za Calluma Smitha wszedł Tunde Owolabi. W 55. minucie w jedenastce Hamilton doszło do zmiany. Nathan Thomas wszedł za Charliego Trafforda. W 60. minucie Lee Hodson został zastąpiony przez Andrew Wintera. Trzeba było trochę poczekać, aby Paul McGinn wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hibernianu, strzelając kolejnego gola w 65. minucie spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Hibernianu w 68. minucie spotkania, gdy Kevin Nisbet zdobył czwartą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Chwilę później trener Hibernianu postanowił wzmocnić linię napadu i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Kevina Nisbeta. Na boisko wszedł James Gullan, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Hamilton: Aaronowi Martinowi w 75. i Rossowi Callachanowi w 88. minucie. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-4. Drużyna Hibernianu była w posiadaniu piłki przez 67 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Arbiter nie ukarał piłkarzy Hibernianu żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał trzy żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna Hibernianu w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. 19 grudnia zespół Hibernianu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Dundee United FC. Tego samego dnia Ross County FC będzie rywalem jedenastki Hamilton w meczu, który odbędzie się w Dingwall.