W wyniku bestialskich działań agresora na terenie Ukrainy śmierć poniosły już tysiące ofiar. Wśród nich znaleźli się sportowcy, którzy odłożyli karierę na dalszy plan i chwycili za broń. Teraz władze poinformowały o stracie kolejnego zasłużonego reprezentanta kraju, Oleksieja Janina. Mężczyzna miał na swoim koncie m.in. tytuł mistrza świata w boksie tajskim. Był również mistrzem Ukrainy w kick-boxingu. 23-letni wielokrotny mistrz Ukrainy nie żyje. Kolejna ofiara okrutnej wojny Mistrz świata zginął pod Mariupolem Oleksiej Janin bronił Ukrainy przed wojskami Putina już od pierwszego dnia wojny. Niestety, mężczyzna zginął z rąk rosyjskich żołnierzy w nocy z 6 na 7 kwietnia podczas walk pod Mariupolem. Ukraińskie Ministerstwo Młodzieży i Sportu poinformowało o śmierci boksera jednak dopiero po ponad miesiącu. Janin nie po raz pierwszy bronił kraju przed atakami wojsk Władimira Putina. W 2014 roku po zajęciu Krymu przez Rosję sportowiec dołączył do Sił Zbrojnych Ukrainy. Mężczyzna zostawił żonę Tamarę, osierocił też syna Nazarija. W tak trudnym dla Ukrainy czasie wielu sportowców stanęło do walki z oddziałami Putina. I choć najgłośniej mówi się o niezwyciężonych braciach Kliczko, warto wspomnieć także o innych reprezentantach Ukrainy, którzy bohatersko narażają swoje życie w imieniu ojczyzny. Wśród nich znalazł się na przykład tenisista Serhij Stachowski. Wojna jest jednak nieprzewidywalna i zabrała już wielu sportowców, którzy nie poradzili sobie z bestialstwem Rosjan. Jak dotąd, w walce polegli m.in. piłkarz Dima Martynenko, mistrz kraju w boksie Oleh Prudkij, a także dziesiątki młodych talentów. Ukraiński sportowiec zginął z rąk Rosjan. Był medalistą Pucharu Ukrainy