Michał Szadkowski, startujący w kategorii do 78 kg, od pierwszej walki w turnieju szedł jak burza. W każdym z kolejno wygranych trzech pojedynków nie pozostawiał rywalom wiele do powiedzenia. Duńczyk, Uzbek i reprezentant Bośni i Hercegowiny nie zdołali zanotować na swoim koncie nawet jednej rundy. Przeciwnikiem polskiego taekwondzisty w półfinale był Hiszpan Jesus Paczeco Jimenez, ale i tę przeszkodę przeskoczył. W finale 17-letniego Polaka zatrzymał dopiero Chorwat Oskar Kovacić. Będzie pierwszą reprezentantką Polski w historii. Przyznaje wprost: "Nie traktowali mnie jak biednej" Julia Nowak i Michał Szadkowski z medalami mistrzostw świata juniorów W kraju nowego mistrza świata juniorów od pewnego czasu trenuje Julia Nowak, która ledwie kilka dni temu skończyła 17 lat. To "złote dziecko" polskiego taekwondo. Młoda Polka jakiś czas temu zdecydowała się na wyjazd z Polski do Splitu, gdzie ma znakomite warunki do treningu w jednym z najlepszych klubów świata. I teraz sięgnęła po życiowy sukces, zdobywając brązowy medal mistrzostw świata juniorów. Nowak, startująca w kategorii do 68 kg, od rana prezentowała bardzo wysoki poziom, tracąc jedynie jedną rundę. W każdej z walk dużo punktowała, pokazując szerokie umiejętności. W walce półfinałowej Polka przegrała jednak z reprezentantką Iranu Haną Zarrinkamar Roudbari. Od samego początku starcie o finał było walką dwóch wysoko wyszkolonych i prezentujących wspaniałe warunki fizyczne taekwondzistek. Polka w ostatnich sekundach wyrwała dla siebie pierwszą rundę, w dwóch kolejnych jednak nie zdołała przechylić szali na swoją stronę. Ostatecznie zajęła trzecie miejsce. Iranka została mistrzynią świata, wygrywając w finale z Yerim Lim z Korei Południowej.