Sambo jest uznawane w Rosji za sport narodowy, gdyż ta sztuka walki powstała właśnie tutaj. Powstała sztucznie w latach dwudziestych zeszłego wieku na potrzeby szkolenia żołnierzy Armii Czerwonej. Wasilij Oszczepkow, który był uczniem japońskiego mistrza judo Jigoro Kano, opracował podstawy rywalizacji, która łączyła ze sobą judo, zapasy i inne style walki wręcz. Z kolei Władimir Spirydonow w 1927 roku był autorem nazwy "sambo", która tak naprawdę jest skrótem od Samozaszczita Biez Orużia, czyli obrona bez użycia broni. Paradoks propagandowego wykorzystania tego sportu w ZSRR pokazuje fakt, że w chwili gdy sambo ogłoszono w 1938 roku oficjalnie "sportem narodowym Związku Radzieckiego", jego twórca Władimir Spirydonow ginął jako ofiara stalinowskich czystek. CZYTAJ TAKŻE: Dla Rosji izolacja w sporcie i alternatywna rzeczywistość to chleb powszedni W listopadzie zeszłego roku w Taszkencie odbyły się mistrzostwa świata w sambo i Rosja wygrała na nich klasyfikację medalową przed Uzbekistanem, Białorusią, Kazachstanem i - uwaga - Ukrainą! Medale zdobywali nie tylko zawodnicy z dawnego ZSRR, ale także chociażby z Kamerunu, Trynidadu i Tobago czy Bahamów, a także Holandii. Ukraina uderza w rosyjski sport narodowy - sambo Po agresji Rosji na Ukrainę międzynarodowa federacja sambo, która ma siedzibę w Moskwie, nałożyła na Rosję sankcje, ale niezbyt dotkliwe. Rosjanie nadal mogą startować w zawodach, tylko że nie pod swoją flagą. Nie różni się to zbytnio od sankcji nałożonych na Rosję z powodów łamania zasad kontroli antydopingowej. W tej sytuacji prezydent Ukraińskiej Federacji Sambo (NFSU) Wadim Rogacz wysłał wniosek do Międzynarodowej Federacji Sambo (FIAS)m by Rosję wykluczyć całkowicie. Mało tego, Rogacz domaga się także dożywotniej dyskwalifikacji dla rosyjskich sportowców, którzy poparli działania Władimira Putina oraz usunięcia wszystkich Rosjan i Białorusinów ze stanowisk kierowniczych FIAS. Odpowiedzi na razie nie ma, ale akcja ma charakter propagandowy. Sambo to rosyjski sport narodowy, który uprawiał także Władimir Putin, odkąd jego próby zostania pięściarzem skończyły się fiaskiem - podczas pierwszej walki bokserskiej rywal złamał mu nos. CZYTAJ TAKŻE: Demencja wśród piłkarzy. Nowe badanie pomoże rozwikłać tę tajemnicę