Kilka dni temu Wiłkomirski pokonał Adamca w finale Pucharu Świata w Salwadorze i tym samym zrewanżował się koledze z reprezentacji za wcześniejszą porażkę w pojedynku o pierwsze miejsce w zawodach tej rangi w Wenezueli. W punktacji olimpijskiej, obejmującej turnieje od maja 2010 do kwietnia 2011 roku, Wiłkomirski z dorobkiem 472 punktów zajmuje 17., a Adamiec (436) 19. pozycję. Prowadzi Wang Ki-Chun z Korei Południowej (1524). Na podstawie rankingu z każdej z siedmiu kategorii awans na igrzyska wywalczy 14 zawodniczek i 22 zawodników. Z danego kraju może to być tylko jedna osoba, co stwarza szansę dla judoków sklasyfikowanych na dalszych lokatach na liście olimpijskiej. W tej sytuacji na dziś Polska ma pewne miejsce na IO-2012 w 73 kg. Być może na tatami w brytyjskiej stolicy wystąpi i Adamiec, i Wiłkomirski, bowiem Europa w dodatkowej puli ma 25 miejsc. "Najważniejsze, że wróciłem z dalekich zawodów właściwie beż żadnej kontuzji i już mogę znów trenować. Choć udało mi się osiągnąć lepsze wyniki i wywalczyć więcej punktów niż zakładałem, to jednak jestem świadomy jak wiele ciężkiej pracy przede mną. Do mistrzostw świata pozostał tylko miesiąc, a to tak naprawdę bardzo mało czasu. Mam nadzieję, że przebyte choroby na początku roku były ostatnimi poważnymi problemami zdrowotnymi w drodze do Londynu" - powiedział Wiłkomirski. Z grona Polaków na liście IJF najwyżej plasuje się (14. miejsce) Janusz Wojnarowicz (Czarni Bytom) w wadze +100 kg - 598 pkt. Ostatnie sukcesy Grzegorza Eitla (Gwardia Warszawa) - pierwsze miejsce w PŚ w Wenezueli, drugie w Stanach Zjednoczonych i trzecie w Salwadorze - sprawiły, że przesunął się na 23. pozycję - 370. Blisko występu na igrzyskach są również Urszula Sadkowska (18. - +78 kg), Katarzyna Kłys (23. - 70 kg), Daria Pogorzelec (28. - 78 kg) i Paweł Zagrodnik (24.), który w kategorii 66 kg walczy z Tomaszem Kowalskim (32.).