Radosław Słodkiewicz od wielu lat uprawia kulturystkę. Po raz pierwszy pokazał się światu w 1992 r. Miał wówczas 16 lat i wielkie marzenia związane z tą dyscypliną. Jego kariera z roku na rok zaczęła nabierać tempa. W debiucie na mistrzostwach Polski juniorów uplasował się tuż za podium w kategorii +80 kg. Na kolejne tryumfy nie musiał długo czekać. W 1997 r. Słodkiewicz wygrał bowiem wszystkie zawody, w których startował jako junior. Największe sukcesy odnotował na mistrzostwach Świata w Bahrajnie w 2008 roku. Zawody ukończył na trzeciej pozycji. Kulturystka nie jest jedyną jego pasją w życiu. W 2019 r. rozpoczął przygodę z walkami i podpisał kontrakt z polską federacją typu freak show fight. Słodkiewicz w swoim debiucie zmierzył się z Krystianem Pudzianowskim, który kilkanaście lat temu założył grupę Pudzian Band i dziś robi furorę w branży muzycznej. Niestety kulturysta poległ w walce, został znokautowany w drugiej rundzie. Mimo niepowodzeń w oktagonie 46-latek nie zamierza kończyć przygody z freak fightami. Dodatkowo prężnie działa również w mediach społecznościowych. "Król Cyganów" chciałby tam walczyć. Na razie nie wiadomo tylko z kim Polski kulturysta jedną fotką wprawił fanów w ołupienie. Komentarze mówią wszystko Zawodnik w ostatnim czasie miał okazję ładować baterie na rajskiej wyspie. Nie zapomniał pochwalić się kibicom fotkami z wyjazdu. Do sieci trafiło niecodzienne zdjęcie sportowca, który pozował na łodzi mając na sobie maskę do nurkowania. "Rekinów brak" - obwieścił Słodkiewicz na Instagramie. Fani nie przeszli obojętne obok jego fotografii. "No przecież jeden rekin siedzi na łodzi", "Rekinów nie ma, bo ktoś wszystkie zjadł", "Widocznie wszystkie się spłoszyły", "Przestraszyły się ciebie", "Predator", "Rekiny uciekły widząc nurkującego dzika" - czytamy na profilu 46-latka. Kibice po raz kolejny byli pod wrażeniem sylwetki Słodkiewicza. Zawodnik od kilkunastu dobrych lat dba o formę. Swego czasu w rozmowie z TVP Sport opowiedział o wielkiej pasji do sportu. "Kulturystyka mnie mocno przyciągnęła. Próbowałem piłki nożnej, koszykówki, biegów, ale w tym mi nie szło. Zakochałem się w siłowni. Spędziłem tam naprawdę dużo czasu w życiu" - zaznaczył. Walka mistrza świata może odbyć w Polsce. Padły konkretne deklaracje