Starcie Mateusza "Don Diego" Kubiszyna z Denisem "Bad Boyem" Załęckim miało być ostatnim, które zaplanowano w karcie walk na gali High League 3. Kibice, którzy przyszli na wydarzenie dla tego pojedynku, musieli jednak obejść się smakiem. Wszystko przez awanturę, która wybuchła na trybunach. Organizatorzy zdecydowali się bowiem ze względów bezpieczeństwa przerwać galę przed czasem. Już w niedzielę organizacja wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym wytłumaczyła swoją decyzję. Mowa w nim między innymi o tym, że do pojedynku dojdzie w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Czytaj też: High League odniosło się do odwołanej walki. Wydano oświadczenie Policja po gali High League 3 Tymczasem "Super Express" opublikował stanowisko policji po groźnych zajściach na trybunach trójmiejskiej Ergo Areny. Z przedstawionych słów wynika, że organizator zwrócił się do policji tuż przed godziną 23.00 z prośbą o podjęcie działań, mających na celu zakończenie gali. "Zatrzymani, to mężczyźni w wieku od 25 do 32 lat. Podczas czynności policjanci ustalili świadków, zabezpieczyli monitoring oraz multimedia, które pojawiły się w sieci. Policjanci sprawdzają nagrania oraz to, czy organizator prawidłowo zabezpieczył imprezę. Funkcjonariusze cały czas pracują nad tą sprawą, analizują zabezpieczony monitoring i nie wykluczają kolejnych zatrzymań" - czytamy informację z ust rzeczników prasowych Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, opublikowaną na łamach "Super Expressu". Choć gala zakończyła się w atmosferze niesmaku, organizatorzy zapewniają, że ostatni pojedynek odbędzie się w wyjątkowej oprawie, co wynagrodzi widzom niedogodności.