W decydujących pojedynkach Gąszczak (ASW Knockout Zielona Góra) wygrał z Węgrem Balazsem Vidą, zaś Kubiszyn (KKS Sporty Walki Poznań) pokonał Rosjanina Jana Pietrowicza. Dla Gąszczaka był to drugi finał MŚ w ciągu kilku tygodni - w październiku sięgnął po srebro w wersji light contact, w której jest też mistrzem Europy. Z kolei Kubiszyn po raz drugi w karierze został mistrzem świata full contact, poprzednio w 2015 roku w wadze 86 kg. Tym razem w tej kategorii wystąpił Tomasz Borowiec (Waleczna Lubelszczyzna Lublin) i doszedł aż do finału, w którym przegrał z Rosjaninem Władysławem Rewuckim. Niewiele zabrakło w kick light Piotrowi Wypchałowi (KAT Kraków) w kategorii 89 kg i Michałowi Grzesiakowi (Krakowska Akademia Taekwondo) w wadze 94 kg do obrony tytułów mistrzów świata, które zdobyli w 2017 roku w Budapeszcie. W finałach w Turcji przegrali po 1:2, odpowiednio z Chorwatem Luką Zuljevicem (utrudnieniem dla Wypchała była kontuzja nogi) i Łotyszem Reinisem Porozovsem. Brązowymi medalistami zostali: pointfighting - Patrycja Jaworska (+70 kg, KS X Fight Piaseczno), kick light - Adrianna Dworniak (60 kg, KT Legia Warszawa), Paulina Stenka (70 kg, KTS-K GOSRiT Luzino), Natalia Panas (+70 kg, Palestra Warszawa), Roger Garbaczewski (79 kg, TKKF Siedlce), full contact - Karolina Mośko (48 kg, KKS Sporty Walki Poznań), Kamila Bałanda (65 kg, Champions Gdańsk) i Karolina Dziedzic-Gruszowska (70 kg, Diament Pstrągowa). W klasyfikacji drużynowej Polacy zajęli ósme miejsce. Najlepsi byli Rosjanie - 26 krążków (13-8-5). Na podium stanęli zawodnicy z 47 krajów. Trenerami reprezentacji biało-czerwonych są: Radosław Laskowski, Wojciech Kierstein (full contact), Patryk Zaborowski, Przemysław Ziemnicki (kick light) i Bartosz Baczyński (pointfighting). Tegoroczne MŚ podzielone były na dwa turnieje, w październiku w Sarajewie polscy kickboxerzy zdobyli 12 medali w formułach K1 Rules, low kick i light contact. Na najwyższym stopniu podium stanęli Ewa Pietrzykowska (56 kg) w K1 i Kacper Frątczak (86 kg) w low kick.