Pochodzący z Dagestanu zapaśnik w swojej dotychczasowej karierze dwa lata temu sięgnął po brązowy medal, natomiast przed czterema laty na mistrzostwach świata był drugi. Ma też w dorobku pięć medali mistrzostw Starego Kontynentu, w tym dwa złote z Rzymu z 2020 roku i z Rygi z 2016 roku.W Oslo od pierwszej walki pokazywał, że w tegorocznym czempionacie również będzie walczył o najwyższe cele. Gadżijew w kwalifikacjach pokonał Brytyjczyka Nicolae Cojocaru 9:0. Jego wyższość w 1/8 finału musiał uznać Carlos Eduardo Romero Millaqueo (Chile) przegrywając 4:15. W ćwierćfinale zawodnik AKS Piotrkówk Trybunalski zwyciężył Gruzina Zurabiego Iakobiszwilego 9:5, a w półfinale Turana Bajramowa (Azerbejdżan) 4:2, zapewniając tym samym naszej reprezentacji pierwszy medal na tych mistrzostwach. Pytaniem pozostawał tylko jego kolor. MŚ w zapasach: Złoty medal dla Polski Finałowym rywalem reprezentanta Polski był Kirgiz Ernazar Ekmataliew, który podyktował bardzo trudne warunki. Pierwsze trzy minuty były bardzo wyrównane, ale to Ekmataliew prowadził po nich 1:0, ponieważ Gadżijew dostał ostrzeżenie za pasywność i nie zdążył po nim wykonać żadnej punktowanej akcji, za co został ukarany punktem dla rywala. Druga część walki należała jednak do naszego zawodnika, który najpierw, dostał punkt za pasywność rywala, a potem po akcji na nogi zdołał wynieść do za matę, dzięki czemu ostatecznie wygrał 2:1 i zdobył pierwszy w swojej karierze złoty medal mistrzostw świata.KK