Wrzosek walczył w klatce KSW dopiero po raz drugi.W drugiej rundzie mocno trafił rywala i obijał w parterze. Sędzia przerwał walkę i wezwał lekarza, a ten orzekł, że Sowiński nie może walczyć dalej. - Dobrze, że zatrzymali walkę. Uratowali go. Byłem świeży, a on już tak ciężko dychał, że to była tylko kwestia czasu - skomentował Wrzosek. - Nie zostałem ruszony żadnym ciosem - mówił nowy mistrz wagi piórkowej. Jakie dalsze plany? - Niech teraz oni się do mnie pchają - odpowiedział Wrzosek. Z Krakowa, Adrianna Kmak