Rodrigues zwyciężył w drugiej rundzie przez nokaut i został nowym mistrzem wagi ciężkiej. - Będę starał się o walkę rewanżową, żeby udowodnić na co mogę być przygotowany - zapowiedział. - Wczoraj było wszystko super, a dziś nie miałem kontroli nad swoim ciałem - powiedział Bedorf i dodał, że boryka się z kontuzją pleców. - Było za dużo chaosu. W drugiej rundzie decydujące było kopnięcie na wątrobę. Bardzo mnie zamroczyło i spowodowało, że zacząłem walczyć na wstecznym - relacjonował. Z Krakowa, Adrianna Kmak