Hari uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników w historii kickboxingu. Doświadczony Marokańczyk uznawany był za faworyta starcia, tymczasem to Polak był górą, sprawiając niemałą niespodziankę. Długimi fragmentami to właśnie Hari przeważał i dwukrotnie posyłał naszego rodaka na deski. Odpowiedź Wrzoska była jednak miażdżąca. Wysokim kopnięciem powalił on przeciwnika, odnosząc najważniejszy triumf w karierze.Polak bezpośrednio po walce zabrał głos za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak przyznał, ze starcia wyszedł "bez szwanku", ale wsiadając do samochodu... rozciął sobie drzwiami łuk brwiowy.TC