Adriana Dadci-Smoliniec to mistrzyni Europy w judo i olimpijka z Aten w 2004 r., jest założycielką klubu UKS Ada Judo Fun. To klub inny niż wszystkie, bo zajmuje się aktywizacją małych i większych sportowców z niepełnosprawnością. W październiku ubiegłego roku informowaliśmy, że Ada i jej klub po latach "tułaczki" po wielu miejscach w Trójmieście, pozyskał wreszcie lokal pod stałą siedzibę. Postanowiliśmy pójść za ciosem i po kwartale sprawdzić, jak ekipie judoków idzie przystosowanie do użyteczności lokalu gdzie znajdzie się Centrum Sportu Osób z Niepełnosprawnościami. Adres Lokalizacja bardzo dobra, w Gdańsku-Wrzeszczu, przy ul. Racławickiej 17, w okolicy klubu "Winda". Razem tam jest 450 metrów kwadratowych, to jest tzw. "wysoka piwnica", czyli pomieszczenia mocno niestandardowe, być może niektóre trzeba będzie przeformatować. Jak się powiedziało "A", co w naszym wypadku oznaczało stanięcie do przetargu publicznego i wygranie go, trzeba powiedzieć "B". Wcześniej tam były Warsztaty Terapii Zajęciowej PSONI Gdańsk, ale ten lokal stał osiem lat nieużywany. Budynek, który dostaliśmy był w bardzo złym stanie, najpierw trzeba było go przewietrzyć i wyczyścić, szczoty ryżowe poszły w ruch, teraz jesteśmy w trakcie kapitalnego remontu. Na razie dostaliśmy lokal na wynajem, pewnie z czasem będziemy się starali przejąć go na własność, do tego daleka wroga. Inwestujemy po to, żeby mieć z tego korzyść, a nie wyremontować i żeby korzystał kto inny. Trzeba zapracować, by to miejsce było wymarzone - tłumaczy Adriana Dadci-Smoliniec. Czas Chcielibyśmy w marcu ruszyć z częścią sportową, abyśmy mogli tam prowadzić zajęcia, by to miejsce zaczęło pracować na siebie, do wakacji chcielibyśmy skończyć całość. Wiem, plan ambitny. Nie wiem czy to szybko, czy nie, nam czas dłuży się niemiłosiernie. Na same pozwolenia na remont czekaliśmy koło dwóch miesięcy. Papierologia potrafi zabić optymizm. To chyba najtrudniejszy etap, bo nie widać efektów. Wiedziałam, że to nie będzie jak w amerykańskim filmie, że trzeba odmalować, zamieść miotłą i już wjeżdża skoczna muzyka, jednak skala i trudność przedsięwzięcia mnie zaskoczyła. Byłam wojowniczką na tatami, teraz też łatwo się nie poddam, moja drużyna i ja. Nie ma innego wyjścia, trzeba patrzeć optymistycznie i przeć do przodu. Wnętrze Będzie sala do sztuk walki, siłownia, świetlica dla dzieci i młodzieży, strefa rodzica. Sport będzie oczywiście sercem tego miejsca, ale doświadczenie podpowiada, że potrzeba działań jest szersza. Nie muszę w tej chwili pisać szczegółowych scenariuszy, wsłuchuję się w głosy rodziców i dzieci, będzie to czego oni potrzebują. Koszty Robimy to własnym sumptem, własnymi siłami, czasy są ciężkie, dlatego szukamy oszczędności gdzie się da. Remontu ruszył dzięki wsparciu finansowemu dobrych ludzi i firm. Nie poświęcamy temu 24 godziny na dobę, trzeba jeszcze pracować poza remontowaniem naszego przyszłego lokalu. Gdyby chciał nas ktoś wesprzeć - organizujemy zrzutkę. Sukcesy Niektórzy się wzruszają, gdy widzą niepełnosprawnych w akcji, ja podchodzę do moich zawodników bardzo sportowo. Nie widzę u nich niepełnosprawności. Trenujemy na maksa, jeśli bym ich głaskała, byłoby to samo co w szkole, a tu chodzi o coś więcej, o przygotowanie do życia. Na europejskich igrzyskach w Ferrarze nasza ekipa zdobyła dwa srebrne medale, dwa siódme miejsca w turnieju drużynowym uzyskaliśmy drugie miejsce. Na ubiegłorocznych mistrzostwach Polski nasi zawodnicy przywieźli 20 indywidualnych medali. COVID-19 nie zatrzymał naszych sukcesów sportowych, chociaż na pewno częstotliwość treningów stała się mniejsza. Było pół roku trenowaliśmy online. Piłka nożna Do judo, które jest wiodącą działalnością naszego klubu, dołączyliśmy piłkę nożną. Śmieję się, że to dla mojego syna Maćka powołaliśmy tę sekcję, on o niej marzył. Cały czas mamy nowe osoby, powiększa się nasze grono. Najbardziej działa reklama szeptana, ludzie mówią jedni drugim, przychodzą popatrzeć jak pracujemy i zostają. Stąd staramy się o większe miejsce, bo jest nas coraz więcej. Poza tym, lepiej mieć coś własnego, niż wiecznie wynajmować. Maciej Słomiński