Dopiero co opadły emocje po gali Fame MMA 11, a już szykuje się kolejne wydarzenie, które zostało zaplanowane na 20 listopada w gdańskiej Ergo Arenie. Przed następną galą rosną emocje i napięcie pomiędzy przeciwnikami. W niedzielę odbyła się pierwsza konferencja, na której głos zabrali uczestnicy dwunastej odsłony pojedynków. Spore zainteresowanie fanów wzbudza z pewnością żeński pojedynek pomiędzy ukochaną Artura Szpilki a Anną Andrzejewską. Kamila "Kamiszka" Wybrańczyk dobrze wie, z czym się je Fame MMA. Będzie to już bowiem jej trzecia walka w tej organizacji. Wcześniej pokonała "Zusje", ale kolejny pojedynek nie poszedł już po jej myśli. Wybrańczyk nie zdołała bowiem pokonać Marty Linkiewicz, znanej jako "Linkimaster". Kim jest Andrzejewska? Rywalka "Kamiszki" specjalizowała się w sportach sylwetkowych. Jej debiutancki występ w organizacji Fame MMA zakończył się porażką. Uległa Karolinie "Way of Blonde" Brzuszczyńskiej. Nic dziwnego, że teraz już nie może doczekać się kolejnego starcia. Przed pojedynkiem Andrzejewska musi jednak pilnować wagi. Panie zmierzą się w formule do 60 kilogramów, a imponująca muskulatura nie pomaga w osiągnięciu takiej wagi. "Anka nie jest mobilna na nogach. To taki czołg, który idzie do przodu. Styl robi walkę i zapowiada się fajne starcie. Jesteśmy mniej więcej tego samego wzrostu. Nie będę musiała za nikim ganiać i to jest super. Ania postawi pewnie na zapasy i wjazdy w nogi" - powiedziała podczas konferencji Wybrańczyk. AB