Emocje w walce wieczoru PRIME MMA, dyskwalifikacja na koniec. To nie tak miało wyglądać
W walce wieczoru PRIME MMA 14 zawalczyli ze sobą Mariusz "Dżaga" Ząbkowski i Piotr Korczarowski. Polityk bez wątpienia chciał iść śladem swojej partnerki, Marianny Schreiber, która w co-main evencie zwyciężyła z Natalią Magical. Finalnie walka zakończyła się w drugiej rundzie poprzez dyskwalifikację polityka.

Na zakończenie 14 gali popularnego PRIME MMA zmierzyli się ze sobą Mariusz "Dżaga" Ząbkowski i Piotr Korczarowski. Walka zapowiadała się na bardzo emocjonujące widowisko, bowiem zawodnicy nie szczędzili sobie uprzejmości na poprzedzających wydarzenie konferencjach prasowych.
Pierwsza runda obfitowała w wiele wymian. Obaj panowie byli debiutantami w oktagonie, co doskonale było widać. W walce panował spory chaos. Zarówno jeden, jak i drugi trafiał w szczękę przeciwnika, lecz nie doszło do żadnego liczenia. Bardziej obity wydawał się być Korczarowski.
Kolejna runda rozpoczęła się od zdecydowanego ataku Ząbkowskiego. Wykonał mocne ciosy, lecz to nie wystarczyło na nokaut, czy nawet na liczenie. Korczarowski jednak przetrwał i w ferworze walki ruszył przed siebie. W całym zamieszaniu kilkukrotnie uderzył przeciwnika w tył głowy, co jest zakazane.
Z tego względu otrzymał minusowy punkt. Po chwili przerwy arbiter wznowił starcie. Tuż po przerwie obaj na siebie ruszyli. "Dżaga" uderzał w korpus, a polityk w głowę. Zdaniem sędziego ponownie były to niedozwolone ciosy, co poskutkowało kolejną przerwą.
"Dżaga" uderzany w tył głowy, jest koniec walki
Ząbkowski stanął w narożniku neutralnym, a po chwili arbiter zakończył walkę. Do czasu ogłoszenia wyniku nie do końca było pewnym, czy będzie to dyskwalifikacja, czy brak rozstrzygnięcia.
Ostatecznie poprzez dyskwalifikację wygrał Mariusz "Dżaga" Ząbkowski. W ten sposób jego rekord od tej chwili wynosi 1:0. Korczarowski natomiast może cieszyć się z wygranej swojej partnerki, Marianny Schreiber, która poprzez nokaut zwyciężyła z Natalią Magical.
Zobacz również:














