Szota Partenadze z Gruzji rywalizował w zapasach w stylu wolnym w kategorii do 61 kilogramów. Zawodnik ten wygrał dwie pierwsze walki, ale w trzeciej w półfinale uległ przez przewagę techniczną Abasgadżi Magomiedowi, który startował pod neutralną flagą. Organizatorzy nie chcieli skandalu. Hipokryzja Rosjan. Teraz tego żałują W walce o brązowy medal Gruzin zmierzył się z Ukraińcem Walientinem Bliaseckim, wygrywając po zaciętym boju. Tym samym Partenadze zajął trzecie miejsce. Takie samo, jak w tegorocznych mistrzostwach Europy. Kilka minut po skończonej walce Gruzin został przewieziony do szpitala, gdzie pilnie przeszedł operację pękniętego jelita - poinformowała światowa federacja zapaśnicza (UWW). Zabieg trwał dwie godziny. Zapaśnik powoli wraca do zdrowia, ale pozostanie w Belgradzie pod obserwacją lekarzy przez co najmniej dziesięć dni. W tej kategorii Polska, która słabo sobie radzi w tych MŚ, nie miała przedstawiciela. Mistrzem świata został Amerykanin Vito Arujau, który po zaciętym finale pokonał Magomiedowa 10:9. Drugi brązowy medal wywalczył Taijrbek Żumbaszek Uulu z Kirgizji. Medalista olimpijski myśli o MMA. "Rosjanie? Igrzyska z nimi byłyby dziwne"