Adamek zdemolowany nie tylko w ringu. Niespodziewany cios, w tle Marcin Najman. "Przykro patrzeć"
Od walki Tomasza Adamka z Roberto Soldiciem na gali FAME 27 minęło już kilka tygodni. Tymczasem kurz po tym pojedynku jeszcze nie do końca opadł. Swoje trzy grosze dołożył Szymon Kołecki. Mistrz olimpijski obecnie przygotowuje się do swojej kolejnej walki w formule MMA, ale nie omieszkał skrytykować "Górala" za jego ostatnie występy.

Walka Tomasz Adamek - Roberto Soldić była daniem głównym gali FAME 27, która odbyła się na początku września. "Robocop" od początku przeważał i w drugiej rundzie powalił Adamka na deski. Polak był liczony, ale wstał. Chwilę później Chorwat dokończył dzieła i ponownie powalił byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych. Wówczas arbiter przerwał pojedynek.
Od walki minęło już kilka tygodni, ale teraz głos w sprawie tego pojedynku zabrał Szymon Kołecki. Mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów szykuje się do swojego kolejnego pojedynku w formule MMA. 21 listopada w Radomiu zmierzy się z Marcinem Łazarzem o pas Babilon MMA w kategorii półciężkiej.
Tomek Adamek jest moim kolegą i znam się z nim od wielu lat. Ale też od kilku lat z nim nie rozmawiałem. Kiedy się spotkamy, na pewno to omówimy. Życzę mu, żeby dostał bardzo duże wynagrodzenie za te walki. Szkoda, żeby taki mistrz autoryzował sobą tego typu wydarzenia za pieniądze, które dostają ludzie będący nikim w takim świecie
44-latek podkreślił, że ma wielki szacunek dla Adamka, ale nie jest fanem gal freak fightowych. - Tomek jest wielką postacią. Jednak bez względu na kwotę, trochę było mi przykro patrzeć, że Tomek tam walczy - niemniej jednak zawsze był i będzie moim kolegą, nawet jak walczy we freak fightach - dodał.
Adamek kontra Najman. Sam Kołecki proponował taką walkę
Adamek po walce z Soldiciem powiedział, że to była jego ostatnia walka w karierze. Wiadomo, że Polak ma jeszcze ważny kontrakt z federacją FAME na jeden pojedynek. Czy go wypełni do końca? Tego na ten moment nie wiadomo, ale wydaje się to mało prawdopodobne.
Nie jest tajemnicą to, że z Adamkiem chciałby zmierzyć się Marcin Najman, który bardzo lubi wbijać mu szpilki w swoich wypowiedziach. Kilka lat temu Kołecki chciał namawiać Adamka na walkę z Marcinem - "Jeśli chodzi o potencjalną walkę Adamka z Najmanem, to szczerze powiedziawszy zbieram się, żeby zadzwonić do Tomka Adamka w tej sprawie i go podpytać, co o tym sądzi. Jeżeli szefowie federacji, w której miałby walczyć będą w stanie mu zapłacić ogromne pieniądze, to ja bym go namawiał do tej walki, bo uważam, że to będą dla niego bardzo duże i łatwe pieniądze" - mówił Kołecki w rozmowie z TVP Sport.
Tak wyglądały ostatnie walki Adamka
"Góral" swoją ostatnią walkę zawodową stoczył w 2018 roku. Wówczas w Chicago przegrał z Jarrellem Millerem. Następnie nieoczekiwanie wrócił do walk w 2024 roku. W KSW pokonał Mameda Chalidowa, a jakiś czas później dołączył do federacji FAME MMA. Wygrał w niej dwa pojedynki: z Patrykiem "Bandurą" Bandurskim oraz Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.













