Afkari, razem ze swoimi dwoma braćmi, w 2018 roku brał aktywny udział w antyrządowych demonstracjach. Wszyscy zostali zatrzymani, bracia sportowca otrzymali kary pozbawienia wolności, on sam został natomiast oskarżony o zamordowanie robotnika Hasana Torkamana, który podczas zajść pełnił funkcję ochroniarza w firmie wodociągowej. - Unia Europejska jest przeciwna karze śmierci we wszystkich okolicznościach i bez wyjątku. To okrutna i nieludzka kara, która nie działa odstraszająco i stanowi niedopuszczalne zaprzeczenie godności i integralności człowieka - oświadczył w poniedziałek rzecznik Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych Peter Stano. Jak zaznaczył prawa człowieka pozostają głównym obszarem unijnego zaangażowania w Iranie. Zapowiedział, że "27" będzie nadal angażować się w tych kwestiach, m.in. za pośrednictwem przedstawicielstwa UE w Teheranie. Choć 27-letni Afkari przyznał się do zarzucanego mu czynu, jego matka twierdziła, że zostało to wymuszone torturami. Amnesty International potępiła w sobotę tajną egzekucję sportowca, określając ją mianem "parodii sprawiedliwości" po "ewidentnie niesprawiedliwym" procesie. Oburzenie egzekucją wyraził też szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo. Z Brukseli Krzysztof Strzępka