Do makabrycznego zdarzenia doszło w sobotę w pięciogwiazdkowym hotelu Gran Melia Don Pepe w Marbelli. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn 49-letni Tony Holmes, obywatel Wielkiej Brytanii, spadł z balkonu na siódmym piętrze. Dramat dopełnia fakt, że mężczyzna uderzył bezpośrednio w 43-letniego Gonzaleza, który spędzał czas z żoną oraz swoimi przyjaciółmi. Obaj mężczyźni natychmiast zmarli.Całe zdarzenie rozegrało się około godziny 2 w nocy. 65-letnia matka Brytyjczyka jest załamana i nie rozumie, jak mogło do tego dojść. - Mam tyle pytań, na które chcę uzyskać odpowiedź - powiedziała, a jej słowa cytuje mirror.co.uk. <a href="https://sport.interia.pl/sporty-walki/inne/news-tragiczna-smierc-hiszpanskiego-kickboksera-antonio-gonzaleza,nId,4610472,nPack,2" target="_blank">Oto, co powiedział przyjaciel śp. kickboksera!</a>