Na ten pojedynek czekało wielu kibiców. Jóźwiak i Najman walczyli na gołe pięści. Walka, zgodnie z przewidywaniami, skończyła się szybko. Niewielu jednak przewidywało zwycięstwo Jóźwiaka, bo poza organizacją gal sportów walki, nie miał wiele wspólnego ze sportową rywalizacją. Był to jego debiut w roli zawodnika. Ten pojedynek zakończył konflikt Najmana i Jóźwiaka. Nie ruszyli jednak na siebie od razu. Stało się to dopiero po kilkunastu sekundach. Jóźwiak trafił rywala. "El Testosteron" padł na matę, a włodarz organizacji FEN zasypał go ciosami w parterze i sędzia przerwał walkę.