Sebastian Jezierzański od początku walki o trzecie miejsce był mocno nastawiony defensywnie. Od razu zauważyli to sędziowie. W końcu nakazali, by Polak w ciągu 30 sekund wykonał akcję techniczną. To się nie udało i prowadzenie 1:0 objął rywal. W drugiej części walki nasz zawodnik był aktywniejszy, a przy okazji mocnymi rękami dobrze bronił się przed akcjami Mołdawianina. W końcu Jezierzański zdobył punkt po akcji technicznej i to on przeważył o tym, że drugi rok z rzędu sięgnął po brąz ME. ME w zapasach: szansa na kolejne medale W 1/8 finału Polak pokonał Niemca Larsa Schaefle 6:1. W ćwierćfinale - po zaciętym boju - okazał się lepszy od Gruzina Tariela Gafrindaszwiliego, wygrywając 3:2. Tym samym znalazł się strefie medalowej.W półfinale - po kolejnej zaciętej walce - przegrał 2:3 z Mylesem Nazemem Aminem z San Marino. To brązowy medalista olimpijski z Tokio i mistrz Europy z ubiegłego roku. O zwycięstwie rywala zadecydowała ostatnia akcja, jaką przeprowadził na kilka sekund przed końcem walki, dokonując zejścia do nogi. Po drugi brązowy medal w tej kategorii wagowej sięgnął Azer Abubakr Abakarow. Mistrzem Europy został Grek Dauren Kurguliew, który w finale pokonał Mylesa Nazema Amine'a z San Marino. W czwartek o brązowe medale powalczą Anna Łukasiak (50 kg) i Katarzyna Krawczyk (55 kg). Obie przegrały swoje walki półfinałowe. Pierwsza uległa wielkiej gwieździe zapasów Azerce Mariji Stadnik 0:9. Druga przegrała z obrończynią tytułu Rumunką Andreą Aną 4:10. Rywalką tej ostatniej w rywalizacji o brąz będzie Azerka Elnura Mammadowa. Łukasiak pozna rywalkę w czwartek.