Stolica Uzbekistanu będzie gospodarzem mistrzostwa świata w dniach 6-13 października. Impreza wpisuje się w kalendarz kwalifikacji olimpijskich Paryż 2024. Według nieoficjalnych informacji, władze IJF rozważały dopuszczenie do startu w MŚ judoków z Rosji i Białorusi, ale pod flagą neutralną. Precedens w sprawie bojkotu sportowców tych krajów, wbrew zaleceniom MKOl-u miał miejsce już podczas czerwcowych zawodów Grand Slam w Ułan Bator. Wówczas ze startu w Mongolii na znak protestu zrezygnowała federacja ukraińska, która zapowiedziała, że postąpi w podobny sposób i tym razem. MŚ w judo. Ukraina protestowała przeciwko występowi Rosjan i Białorusinów "Dopóki Rosjanie prowadzą wojnę w Europie, niszcząc Ukrainę, terroryzując nasz naród, nie staniemy z nimi na tatami" - zapowiedział prezes ukraińskiej federacji Mychajło Koszlak, który po środowej decyzji IJF potwierdził w mediach społecznościowych udział reprezentacji Ukrainy w MŚ. W imprezie startować ma ponad 570 zawodników i zawodniczek z 85 narodowych federacji, w tym polskiej. Rosja rywalizowała już pod neutralną flagą w poprzednich MŚ - w roku 2021 w Budapeszcie. Wówczas w imprezie zostały zakazane flaga i hymn Rosji na mocy sankcji Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) nałożonych za tuszowanie sponsorowanego przez państwo programu dopingowego.