Polak stoczył pięć walk, w tym cztery zakończył przed czasem. Tylko w walce półfinałowej mistrz świata Koreańczyk Donghan Gwak ustał na macie przez regulaminowe cztery minuty. W tym czasie dwukrotnie stracił jednak waza-ari. Kuczera kolejno pokonał: Włocha Giovanniego Carollo (ippon), Rosjanina Michaiła Igołnikowa (hansoku make w 25 sekund, dyskwalifikacja), Polaka Patryka Cichomskiego (ippon), Gwaka (dwa waza-ari) i w finale Safgulijewa. Pozostali Polacy także wypadli nieźle. Jakub Kubieniec w kat. 81 kg został sklasyfikowany na piątym miejscu, a Ciechomski w kat. 90 kg na siódmym.