W niedzielnych walkach finałowych Kłys (Polonia Rybnik) pokonała przez ippon Naranjargal Tsend Ayush z Mongolii, a Pacut (Czarni Bytom) wygrała z Holenderką Karen Stevenson. Obie zawodniczki miały na koncie waza-ari, ale Stevenson także jedną karę shido, która przesądziła o wygranej Polki. Wcześniej 29-letnia Kłys wygrała z Wenezuelką Elvismar Rodriguez (kary), Słowenką Patriciją Brolih (ippon) i Belgijką Lolą Mansour (kary). Z kolei 20-letnia Pacut pokonała Lkhamdegd Purevjargal z Mongolii (waza-ari), Hiszpankę Laię Talarn (kary) i Portugalkę Yahimę Ramirez (kary). "W finale przegrywałam jednym shido, ale na szczęście złapałam rywalkę na o-soto-gari i wykonałam zadanie, czyli zajęła pierwszą pozycję. Byłam rozstawiona z jedynką, więc w głowie siedziało zwycięstwo w całych zawodach. Z pewnością popełniałam błędy, to nie był najlepszy turniej w moim wykonaniu, ale liczy się efekt końcowy" - powiedziała Kłys, brązowa medalistka mistrzostw świata (2014) i dwukrotna wicemistrzyni Europy (2007, 2012). "Kasia rozpoczęła finał nieco uśpiona, ale potem realizowała taktykę, czyli eliminowała uchwyt rywalki i wyprzedzała atakami. Widać było, że jest leciutko pospinana, bo jednak towarzyszyła jej presja związana z rezultatem" - dodał jej mąż i trener Artur Kłys. Na trybunach nie zabrakło też ich małego synka Bronka (dwa lata i osiem miesięcy) i babci, która jeździ pomagać na zawody i zgrupowania. O ile sukces Kłys był "planowany", o tyle dużym zaskoczeniem okazała się postawa Pacut, mającej niewielkie doświadczenie w startach seniorskich. Wcześniej zdobywała medale MŚ i ME juniorek oraz młodzieżowych ME. "Po losowaniu nie miałam wątpliwości, że kluczowa będzie pierwsza runda i walka z Purevjargal z Mongolii. Starsza koleżanka z kadry Daria Pogorzelec mówiła, że to bardzo silna zawodniczka. Więc postawiłam sprawę jasno - albo ją pokonam i ja wygram turniej, albo ona" - stwierdziła Pacut. Siódme miejsce w wadze ciężkiej (+78kg) zajęła Katarzyna Furmanek (AZS AWFiS Gdańsk). "Niestety, w pojedynku repesażowym doznałam kontuzji kolana. Lekarz powiedział, że uraz nie wygląda na szczególnie groźny, ale wszystko będziemy wiedzieli po badaniu rezonansem" - przyznała Furmanek. W sobotę polskie judoczki dominowały w wadze 57 kg - zwyciężyła Podolak (Czarni Bytom), a na trzeciej pozycji uplasowała się Anna Borowska (Polonia Rybnik). Na piątych lokatach zaś sklasyfikowane zostały walczące w kategorii 52 kg Karolina Pieńkowska (AZS UW Warszawa) i Agata Perenc (Polonia Rybnik). "Medalistki zasłużyły na szóstkę, a największą niespodziankę sprawiła Pacut. W przypadku Kłys nie było innej opcji, wręcz musiała wywalczyć złoto. Ona i kontuzjowana obecnie Daria Pogorzelec są liderkami kadry i największymi nadziejami na medal olimpijski w judo. Zwyżkową formę potwierdziła Podolak, zaś taką małą goryczką w całych zawodach jest brak medalu w wadze 52 kg. Niewiele zabrakło, aby Perenc i Pieńkowska spotkały się w finale" - powiedziała trenerka reprezentacji Aneta Szczepańska, wicemistrzyni igrzysk w Atlancie (1996 rok). W punktacji drużynowej Polki wyprzedziły Mongolię (2 złote, srebrny, 2 brązowe) i Meksyk (1-0-1). "Spodziewałam się trzech-czterech medali, ale nie trzech złotych. To ogromny sukces. Procentuje praca zawodniczek i atmosfera, którą wprowadziła Aneta Szczepańska, jak również jej współpraca ze szkoleniowcami klubowymi. Finał w wykonaniu Kłys pokazał, że jest judoczką najwyższej klasy i będzie rywalizowała o medal w Rio. Świetnie spisały się młode dziewczyny - Podolak, Pacut i Borowska. Zresztą w tej grupie młodzieżowej mamy mnóstwo medalistów imprez międzynarodowych i wiele z tych osób powinniśmy zobaczyć na olimpiadzie w Tokio" - podkreślił prezes Polskiego Związku Judo Sławomir Kownacki. Wyniki PŚ w judo kobiet - 2. dzień: 70 kg: 1. Katarzyna Kłys (Polska) 2. Naranjargal Tsend Ayush (Mongolia) 3. Walentina Małcewa (Rosja) i Lola Mansour (Belgia) ... Barbara Białas, Aleksandra Jabłońska i Sandra Lickun (wszystkie Polska) odpadły w eliminacjach 78 kg: 1. Beata Pacut (Polska) 2. Karen Stevenson (Holandia) 3. Anastazja Dimitriewa (Rosja) i Laia Talarn (Hiszpania) ... Paula Kułaga (Polska) odpadła w eliminacjach +78 kg: 1. Vanessa Zambotti (Meksyk) 2. Ksenia Czibisowa (Rosja) 3. Santa Pakenyte (Litwa) i Maryna Słucka (Białoruś) ... 7. Katarzyna Furmanek (Polska) Anna Załęczna (Polska) odpadła w eliminacjach.