- Mimo że w kadrze brakuje kilku czołowych zawodniczek, powinniśmy liczyć się w walce o miejsca na podium. Bardzo dobrze po przerwie na macierzyństwo spisuje się jedna z liderek reprezentacji Katarzyna Kłys, choć jeszcze nie jest w najwyższej formie. W tym roku już dwukrotnie była trzecia w międzynarodowych zawodach, m.in. w PŚ w Rzymie. Liczę również na młodsze od niej Halimę Mohamed-Seghir, Karolinę Tałach, Ewę Konieczny, czy Zuzannę Pawlikowską - powiedziała trener Aneta Szczepańska na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie. 39-letnia Szczepańska, wicemistrzyni olimpijska z Atlanty (1996), wicemistrzyni Europy (2004) i brązowa medalistka mistrzostw świata (1995), prowadzi drużynę narodową od zaledwie kilku tygodni. Największym problemem jest plaga kontuzji. - Ze względów zdrowotnych w warszawskim turnieju zabraknie m.in. mistrzyni świata juniorek Arlety Podolak (57 kg), Agaty Perenc (57kg), siódmej zawodniczki igrzysk olimpijskich w Londynie Darii Pogorzelec oraz Karoliny Pieńkowskiej. Niektóre z nich są szykowane pod kątem kwietniowych mistrzostw Europy we francuskim Motpellier, inne dopiero na sierpniowe mistrzostwa świata w rosyjskim Czelabińsku. Generalnie nie chcę, aby się spieszyły z powrotami, zwłaszcza Daria, która w ubiegłym roku zbyt wcześnie wznowiła treningi - uważa szkoleniowiec reprezentacji. Przed dwoma laty w stołecznym PŚ, wówczas zaliczanym do kwalifikacji olimpijskich, polskim zawodniczkom nie udało się zdobyć medalu. Teraz powinno być trudniej, ale optymistami są i Szczepańska, i prezes związku Wiesław Błach, w przeszłości medalista MŚ i ME. - Potencjał w zespole kobiecym jest ogromny, oby tylko zawodniczki były zdrowe. Ale nawet bez kilku kontuzjowanych, liczę, że w sobotę i niedzielę nasze judoczki będą na podium w Arenie Ursynów - podkreślił szef PZJudo. W składzie "Biało-czerwonych" jest 27 judoczek; tylko w wadze 78 kg nie ma kompletu, czyli czterech. PŚ w Warszawie będzie jednym ze sprawdzianów przed ME. Rywalizacja w hali, przy ul. Pileckiego 122, w sobotę i niedzielę rozpocznie się o godz. 10, finały zaś od 16. - W marcu obie reprezentacje - żeńska i męska - będą uczestniczyć w zgrupowaniach w Japonii i Czechach. Przygotowania podporządkowujemy ME i MŚ oraz rozpoczynającym się pod koniec maja PŚ w Madrycie kwalifikacjami do igrzysk w Rio de Janeiro. Turniejów, w których będzie można zdobywać punkty, jest aż 64. Przed olimpiadą w Londynie najlepsi uczestniczyli średnio w 22, a więc to potężna dawka startów. System walki o IO się nie zmienił - na podstawie rankingu awans uzyska po 14 judoczek i 22 judoków, plus osoby z dzikimi kartami - przypomniał dyrektor sportowy Polskiego Związku Judo Adam Maj. W najbliższy weekend PŚ kobiet w Warszawie, z kolei mężczyźni walczyć będą w imprezie tej samej rangi (nazywanej też European Open) w Pradze. Skład kobiecej reprezentacji Polski: 48 kg: Barbara Jopek (1987, Akademia Judo Poznań), Ewa Konieczny (1989, Czarni Bytom), Kinga Kubicka (1984, Flota Gdynia), Joanna Stankiewicz (1992, AZS AWF Warszawa) 52 kg: Zuzanna Pawlikowska (1991, AZS AWFiS Gdańsk), Żaneta Rerutko (1995, UKJ 225 Warszawa), Dorota Smorzewska (1992, Sensei Płock), Klaudia Szczepańczyk (1995, Gwardia Bielsko-Biała) 57 kg: Dominika Błach (1991, AZS AWFiS Gdańsk), Monika Chróścielewska (1985, AZS AWFiS Gdańsk), Magdalena Korfanty (1989, AZS AWF Katowice), Magdalena Miller (1994, AZS AWFiS Gdańsk) 63 kg: Magdalena Kowalczyk (1991, AZS AWFiS Gdańsk), Sonia Lniany (1994, Czarni Bytom), Halima Mohamed-Seghir (1992, Wybrzeże Gdańsk), Agata Ozdoba (1988, AZS AWF Wrocław) 70 kg: Barbara Białas (1989, Czarni Bytom), Aleksandra Jabłońska (1994, AZS AWFiS Gdańsk), Katarzyna Kłys (1986, UKS Judo Kraków), Karolina Tałach (1992, Wybrzeże Gdańsk) 78 kg: Katarzyna Furmanek (1990, AZS AWFiS Gdańsk), Beata Pacut (1995, Czarni Bytom), tarzyna Szlendak (1986, MKS Chełm) +78 kg: Joanna Jaworska (1990, AZS AWFiS Gdańsk), Natalia Pilarczyk (1996, UKS Kodokan Toruń), Marta Rózga (1991, Gwardia Łódź), Anna Załęczna (1995, TKS Judo Toruń)