W piątek, na gali Wotore 6, Najman został szybko znokautowany przez prezesa federacji FEN Pawła Jóźwiaka. Pomiędzy uczestnikami tej walki była spora różnica wagi. Jóźwiak ważył 107, a Najman aż 119,5 kg. Przed pojedynkiem, rywal często śmiał się z "El Testosterona", wytykając mu, że jest gruby. Teraz Najman stwierdził, że rzeczywiście główną przyczyną jego fatalnej postawy była za duża waga. Zapowiedział, że przed następnymi walkami sporo schudnie. "Pawłowi Jóźwiakowi oczywiście należą się gratulacje i szacunek. Ale z tą wagą 120 kg nie da się walczyć. Od dziś redukcja na poważnie" - napisał "El Testosteron" w mediach społecznościowych. Najman zapowiada rewanż z Jóźwiakiem Zaraz po walce, Najman przyznał, że Jóżwak zgodził się na rewanż. W tym tygodniu ma być ustalony termin drugiego pojedynku pomiędzy nimi. "Tak jak wspominałem nie odejdę w takim stylu. Wrócę jeszcze w tym roku z wagą duuużo niższą. A z Pawłem w tym tygodniu ustalę kiedy rewanż. Mam nadzieje, wczesną wiosną. Żyłem zawsze po swojemu. Odejdę również na własnych zasadach" - stwierdził Najman, dodając przeprosiny dla swoich fanów.