Perenc stoczyła długi, blisko siedmiominutowy pojedynek z Węgierką Reką Pupp. W dogrywce zwyciężyła przez waza-ari reprezentantka gospodarzy. Z kolei Kaleta w pierwszej rundzie miała wolny los, a w drugiej zmierzyła się z walczącą pod egidą rosyjskiej federacji Anastazją Polikarpową. W niecałą minutę Rosjanka dostała dwie kary shido i tylko jednej brakowało do jej dyskwalifikacji. Ale to właśnie rywalka Polki niedługo później wykonała skuteczną akcję ocenioną na ippon. We wtorek w Budapeszcie w kategorii 57 kg wystąpią brązowa medalistka poprzednich MŚ (2019, Tokio) Julia Kowalczyk oraz Anna Kuczera.