Gdyby Polak wygrał, miałby szansę stoczenia pojedynku o brązowy medal z reprezentantem Słowacji Borisem Makojewem. Już po prawie 30 sekundach Magamajew prowadził 2:0 uzyskując punkty za sprowadzenie. Po analizie kolejnej akcji - kontry z obejścia wykonanej przez Marcinkiewicza, a ocenionej najpierw przez arbitra na 3:2 dla Polaka, sędziowie zmienili wynik akcji w wyniku protestu Bułgarów na niekorzystny dla Marcinkiewicza na 1:2. Druga runda zakończyła się bez punktów, przynosząc wygraną Bułgara w stosunku 4:1. Późnym wieczorem w Rzymie pojedynek o złoty medal w kategorii 125 kg z Gruzinem Geno Petriaszwilim stoczy Robert Baran (Ceramik Krotoszyn). Dotychczas biało-czerwoni zdobyli w rzymskich mistrzostwach jeden medal - złoto w sobotę w kategorii 70 kg wywalczył Magomedmurad Gadżijew (AKS Madej Wrestling team Piotrków Trybunalski), który w finale pokonał Agahusejna Mustafajewa z Azerbejdżanu 2:0. Bez medalu ze stolicy Włoch powrócili polscy specjaliści stylu klasycznego oraz zapaśniczki.