Po walkach ćwierćfinałowych przyszedł czas superfight. Pojedynek zakończył się szybko. Piotr Półchłopek już w pierwszej rundzie znokautował Norberta Rozenbajgiera. "Capo" od pierwszego gongu miał zdecydowaną przewagę. Po intensywnej wymianie trafił rywala prawym sierpowym. "Lodówa" padł na deski, wypluł ochraniacz i sędzia zakończył walkę. Później przyszedł czas na turniejowe półfinały. W pierwszym sporo się działo. Była to najlepsza walka na gali. Wasyl Hałycz mierzył się z Karolem Żołowskim. Od pierwszej rundy zawodnicy wymieniali ciosy. To był pojedynek na wyniszczenie. Obaj przyjęli bardzo dużo ciosów i wykazali się nieprawdopodobną odpornością. Ostatecznie pojedynek przerwał lekarz. Po trzeciej rundzie uznał, że "Ziółek" nie może kontynuować pojedynku i Hałycz awansował do finału.Ukrainiec zmierzy się z Denisem Załęckim. "Bad Boy" bez walki znalazł się w finale. Miał zmierzyć się z Pawłem Strykowskim, ale ten odniósł kontuzję, a zastępstwa nie znaleziono. Nikt z zawodników występujących na gali, którzy odpadli nie był w stanie walczyć.Propozycje składano też uczestnikom superfightów, ale oni też się nie zdecydowali. W drugim takim pojedynku Tomasz Gromadzki pokonał Rafała Łazarka."Łazar" od początku ruszył na rywala. W nieprawdopodobnym tempie zadawał ciosy. "Zadyma" długo stał, ale w połowie pierwszej rundy padł na deski. Szybko jednak wstał i dotrwał do gongu.W drugim starciu Gromadzki odwrócił losy pojedynku. Łazarek nie atakował już tak odważnie i "Zadyma" na niego ruszył. Różnicował uderzenia, dzięki czemu wiele z nich doszło. W efekcie rywal nie chciał dalej walczyć i Gromadzki zwyciężył.Z kolei w finale pierwszej połowy drabinki turnieju GROMDA Wasyl Hałycz pokonał Denisa Załęckiego. Ukrainiec od początku przeważał. W pierwszej rundzie dwukrotnie posłał rywala na deski po lewych prostych. Drugie starcie to już była egzekucja. "Bad Boy" padł kolejne dwa razy i sędzia zakończył pojedynek. Trzeba jednak przyznać, że Polak wyszedł do finałowej walki ze złamaną ręką, co na pewno odbiło się na jego postawie.Hałycz wygrał turniej na gali GROMDA 3 i awansował do finału całego drugiego turnieju w historii organizacji. Swojego rywala pozna na kolejnej gali, gdzie w walkach turniejowych zmierzy się kolejna ósemka zawodników.MPWięcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij!