Po zwycięstwie przez ippon nad Koreańczykiem Limhwan Kimem, w walce o ćwierćfinał Kiełbasiński - również przed czasem - przegrał z dwukrotnym mistrzem świata (2017, 2018) Japończykiem Hifumim Abe. Z kolei Wawrzyczek w pierwszej rundzie miał wolny los, bowiem wycofał się jego rywal, zaś w 1/8 finału uległ innemu zawodnikowi gospodarzy Tarohowi Fujisace.