W miniony weekend podczas gali PunchDown 5 doszło do dramatycznego wypadku, w wyniku którego Artur "Waluś" Walczak trafił do szpitala w ciężkim stanie. W czasie półfinałowego pojedynku z Dawidem "Zalesiem" Zalewskim został znokautowany, niezbędna okazała się pomoc medyczna. Początkowo o sprawie informował kolega byłego strongmana, Piotr "Bonus BGC" Witczak. Jego zdaniem na miejscu zdarzenia nie było karetki i na jej przyjazd trzeba było czekać pół godziny. On sam po tym, jak "Waluś" został przewieziony do placówki szpitalnej, pojechał tam, by dowiedzieć się czegoś więcej na temat stanu zdrowia poszkodowanego przyjaciela, co relacjonował na swoim profilu w mediach społecznościowych. Jakub Henke z PunchDown przerywa milczenie. Oskarża "Bonusa" W końcu na jego słowa postanowił zareagować Jakub Henke, jeden z organizatorów PunchDown. Zrobił to publicznie, za pośrednictwem Instagrama. Oskarżył "Bonusa" o to, że ten rzekomo żeruje na tragedii Walczaka i próbuje zyskać rozgłos. Zagwarantował również, że Witczak "odpowie za wszystkie kłamstwa". Stwierdził, że od Piotra odcina się także rodzina "Walusia". Dodał, że jak tylko będzie mógł ujawnić coś więcej w tej sprawie, zrobi to. I zadeklarował, że dla niego i pozostałych osób związanych z PunchDown bezpieczeństwo zawodników jest najważniejsze. A zabezpieczenie medyczne przy gali ocenia na "lepsze niż mówi prawo", co w razie czego mogą poświadczyć sportowcy biorący udział w PunchDown. Wyjawił również, że dla niego Artur Walczak to także kolega, z którym zna się zresztą od wielu lat. Poznali się za czasów, gdy Jakub Henke "jeździł po klubach do Skorzęcina". W jednym z nich "Waluś" był ochroniarzem. Wytłumaczył też, dlaczego dopiero teraz zabrał głos. Na koniec odesłał do oficjalnego oświadczenia, które przytaczaliśmy tutaj. Witczak odpowiada. Wzajemne przerzucanie się oskarżeniami Witczak nie pozostawił tego bez odpowiedzi. Uderzył w podobne tony, co Henke. Zaczął od tego, że "chciał dobrze i jako pierwszy zdał relację ze zdarzenia, kontaktował się z innymi zawodnikami", a w zamian otrzymał zapewnienie o sądowym rozwiązaniu sprawy. ARTUR "WALUŚ" WALCZAK W CIĘŻKIM STANIE W SZPITALU. DAWID ZALEWSKI ZABRAŁ GŁOS KP