Czworo zawodników odpadło w 1/8 finału. Maciej Sarnacki (KS Gwardia Olsztyn) w pierwszej walce kat. +100 kg pokonał Hiszpana Davida Fernandeza (ippon), ale później nie dał rady dwukrotnemu wicemistrzowi Europy Gruzinowi Adamowi Okruaszwilemu (ippon). W kat. 100 kg odpadł też Jakub Wójcik (AZS AWF Wrocław). Po pokonaniu Słowaka Mateja Hajasa (ippon), w kolejnej rundzie przegrał z reprezentantem Niemiec Dimitrim Petersem (ippon). Na 1/8 finału rywalizację zakończyła również Katarzyna Furmanek (AZS AWFiS Gdańsk) w kat. +78 kg. Lepsza od niej okazała się Francuzka Emilie Andeol, która miała o jedną karę shido mniej. W pierwszej rundzie Furmanek miała "wolny los". Daria Pogorzelec (SGKS Wybrzeże Gdańsk) dzięki mniejszej liczbie kar shido wyeliminowała Portugalkę Yahimę Ramirez, ale odpadła z tego samego powodu z Niemką Luise Malzahn. W 1/16 finału kat. 90 kg wyeliminowany został Patryk Ciechomski (PTT Jutrzenka Płock). W swoim pierwszym pojedynku przegrał przez ippon z Włochem Walterem Facente. W niedzielę ostatnia szansa biało-czerwonych na medal w tej dyscyplinie - Polki wystartują w rywalizacji drużynowej. Turniej judo w Azerbejdżanie jest jednocześnie rywalizacją o tytuły mistrzowskie Starego Kontynentu. Pierwotnie ME miały się odbyć w pierwszej połowie kwietnia, ale Europejska Unia Judo (ETU) odebrała imprezę brytyjskiej federacji, m.in. za podpisanie umowy sponsorskiej z UFC, czyli organizacją sztuk walki.