Można mieć tylko nadzieję, że sprawa się uspokoi. Tomasz Fornal znany był jako ulubieniec wielu fanek siatkówki i niektórym z nich trudno pogodzić się z faktem, że siatkarz znalazł nową miłość. Najbardziej wciąż obrywa się Sylwii Gaczorek. Polski siatkarz apeluje o "powtórkę meczu" z Brazylią. Kochanowski wprost przed bitwą z Włochami Sylwia Gaczorek o pierwszych doświadczeniach hejtu Na początku Tomasz Fornal trzymał swój związek z Sylwią Gaczorek w tajemnicy. Nie chciał ujawniać, kim jest jego wybranka i zapewne robił to z troski o nią. Jego fanklub potrafi być bardzo zazdrosny, co pokazał już w pierwszych momentach po wyjściu na jaw, kim jest nowa wybranka sportowca. "Najbardziej okrutnym komentarzem było, jak leciałam samolotem i ktoś mi życzył, aby ten samolot spadł. Natomiast tych brzydkich komentarzy teraz nie ma aż tak dużo. Jeżeli się pojawiają, to raczej są to fanki mojego chłopaka, które za mną nie przepadają. Jest to dla mnie zrozumiałe, bo nie wszyscy muszą cię lubić" - opowiadała Gaczorek. Sylwia Gaczorek o byciu pierwszą dziewczyną Fornala Wersow zapytała swojej przyjaciółki, czy jej popularność odbija się na relacji z Tomaszem Fornalem. Słynna fryzjerka wyznała, że nie chodzi wcale o jej popularność, a o to, że jest w tej chwili pierwszą oficjalną dziewczyną siatkarza i dla niektórych jest to sygnał, że można bić w nią jak w bęben. Tego nikt się nie spodziewał. Grbić zaryzykował i pogrążył Brazylię "Mój chłopak nigdy wcześniej nie miał dziewczyny, też nie pokazywał się publicznie z nikim. Ja byłam tą pierwszą dziewczyną, w którą można było uderzyć i wiadomo, że ludzie będą oceniać. Uważam, że to jest całkiem naturalne, że oceniamy i oglądamy" - wyjaśniła.