Poniedziałkowe starcie z Rayo Vallecano piłkarze FC Barcelona zapamiętają na długo. To właśnie tego wieczoru "Blaugrana" zaliczyła kolejny triumf w sezonie, który pozwolił katalońskiemu zespołowi awansować na pozycję lidera hiszpańskiej ekstraklasy. Decydującą bramkę zdobył Robert Lewandowski, którego z trybun dopingowała jego małżonka Anna. Na wsparcie liczyć mógł także drugi polski piłkarz z Barcelony, Wojciech Szczęsny. Na meczu pojawiła się bowiem jego żona Marina Łuczenko-Szczęsna, której towarzyszył wyjątkowy gość. Hit - ogłaszają ws. Szczęsnego. Niebywały popis, a teraz to. Polak może świętować Mama Wojciecha Szczęsnego na meczu FC Barcelona. Zasiadła na trybunach z Mariną i Anną Lewandowską Wojciech Szczęsny na debiut w barwach FC Barcelona musiał długo czekać, jednak kiedy ostatecznie wszedł na boisko w trykocie "Dumy Katalonii", od tamtego czasu stał się kluczowym zawodnikiem w swoim zespole. Na co dzień w piłkarskich podbojach w Hiszpanii golkipera wspiera ukochana, jednak podczas ostatniego meczu 34-latek mógł liczyć na jeszcze większe wsparcie. Na poniedziałkowym meczu na trybunach Estadi Olimpic Lluis Companys u boku Mariny Łuczenko-Szczęsnej zasiadła mama Wojciecha, Alicja Szczęsna. Kobieta nie ukrywała swojej dumy i zapełniła media społecznościowe filmikami i zdjęciami ze stadionu. "Wzruszający moment i wielka duma" - napisała w jednym z wpisów na Insta Stories. Mama polskiego golkipera zrobiła sobie także fotkę na stadionie z Mariną oraz towarzyszącą im tego wieczoru Anną Lewandowską. Wyjątkowe fanki z Polski przyniosły szczęście Robertowi Lewandowskiemu i Wojciechowi Szczęsnemu. Obaj panowie na murawie tego wieczoru zaprezentowali się bez zarzutu i ostatecznie przyczynili się do triumfu FC Barcelona. Ekipa z Katalonii pokonała Rayo Vallecano 1:0. Dzięki tej wygranej "Blaugrana" ma na swoim koncie tyle samo punktów w tabeli La Liga co Real Madryt. Lepsze statystyki ekipy Hansiego Flicka sprawiają jednak, że do właśnie FC Barcelona jest obecnie liderem tamtejszej ligi. 58 dni i koniec. Szczęsny natychmiast reaguje. "Nie możemy na to pozwolić"