Celia Krychowiak to jedna z WAGs piłkarskich, które mocno udzielają się w mediach społecznościowych i chwalą się m.in. nowinkami z życia prywatnego i zawodowego. Jakiś czas temu na jej profilach w social mediach zaczęło pojawiać się mnóstwo wpisów dotyczących zdrowego stylu życia. Internauci podejrzewali wówczas, że Francuzka chciała będzie iść śladem Anny Lewandowskiej i planuje zostać trenerką fitness. Wkrótce potem ujawniła jednak, że długie godziny na siłowni spędza po to, aby przygotować się do debiutu w zawodach bikini fitness. Żona Grzegorza Krychowiaka chętnie dzieli się z kibicami kolejnymi osiągnięciami jako kulturystka. Głównie publikuje teraz w mediach społecznościowych kadry zza kulis zawodów, a także fotki z profesjonalnych sesji zdjęciowych, na których eksponuje swoje umięśnione ciało. Minęło więc sporo czasu odkąd 32-latka po raz ostatni pokazała się internautom bez tony makijażu. Wielkie poruszenie w sprawie żony Krychowiaka. Pokazała brzuch i się zaczęło Celia Krychowiak w naturalnym wydaniu. "Taka się budzę" Teraz WAG cypryjskiego klubu Anorthosis Famagusta postanowiła zaprezentować się światu w naturalnej odsłonie - bez makijażu, sztucznych rzęs i idealnie ułożonej fryzury. "Oto moja twarz z zerowym makijażem, bez filtrów. Prawdziwa, taka się budzę. I taka jestem w 95% przypadków. (...) Budzę się z piegami i żyłkami na brzuchu. (...)" - oznajmiła na Insta Stories. Celia Jaunat i Grzegorz Krychowiak zaczęli się spotykać w 2011 roku. Poznali się niedługo po tym, jak Polak zasilił szeregi Stades Reims. Gdy Francuzka ukończyła studia, postanowiła zamieszkać razem z ukochanym. W 2019 roku piłkarz i modelka postanowili sformalizować swój związek i po ośmiu latach wspólnego życia stanęli na ślubnym kobiercu, aby powiedzieć sobie sakramentalne "tak". Zrobili to w Wigilię Bożego Narodzenia podczas skromnej uroczystości w Omanie. "Krycho co? Jesteśmy Krychowiakami. Najlepszy prezent świąteczny świata! Oficjalnie jesteśmy małżeństwem. Grzegorz, życzę ci wesołych świąt i mnóstwa miłości" - oznajmiła wówczas za pośrednictwem mediów społecznościowych Celia. "Magiczne święta z bardzo wyjątkowego powodu. Pan i Pani Krychowiak!" - dodał Grzegorz. Choć Celia raczej stroni od blasku fleszy i raczej nie pojawia się na meczach swojego ukochanego, nie tak dawno postanowiła zrobić wyjątek. Francuzka w październiku specjalnie przyleciała do Polski, aby wspierać męża podczas oficjalnego pożegnania z kadrą narodową. Żona Krychowiaka się nie zatrzymuje. Wzięła udział w kolejnych zawodach bikini fitness