W 2011 roku niemieckie wydanie magazynu "Gala" okrzyknęło ich parą roku, dziś po tej niemal idealnej małżeńskiej relacji prawie nie ma śladu. Witalij i Natalia Kliczkowie, którzy ślub brali 25 lat temu, razem zdecydowali, że najlepszym wyjściem będzie rozwód. Były pięściarz wyjaśnił, że on i żona już od dawna nie żyją razem. On mieszka w Kijowie, a ona w Hamburgu. "Złożyliśmy razem wniosek o rozwód, ponieważ od lat mieszkamy osobno, a teraz chcemy, aby było to oficjalne. Mamy bardzo dobre relacje i szanujemy się nawzajem, ale od dawna mieszkamy osobno w różnych miastach" - wytłumaczył w rozmowie z "Bildem". Rozstają się w dobrych stosunkach i z co najmniej dwoma wspólnymi celami. Po pierwsze, obojgu zależy na szczęściu trojga wspólnych dzieci: Jegora-Daniela, Maksima i Elizabeth-Victorii. Po drugie, leży im na sercu los ogarniętej wojną Ukrainy. Witalij, jako mer Kijowa, w oczywisty sposób wspiera swój kraj w walce z agresorem i stara się podtrzymać zainteresowanie świata tragedią jego kraju. Z kolei Natalia nie tylko przyjęła pod swój dach ukraińskich uchodźców, lecz działa przy różnych wydarzeniach charytatywnych. Pracowała m.in. przy zbieraniu datków na rzecz Fundacji Kliczki "Wszyscy jesteśmy Ukraińcami 2022". Żona Kliczki prowadzi na Instagramie profil, na którym dzieli się swoją codziennością. Teraz, po wielu latach milczenia, zabrała tam głos na temat swojego małżeństwa z byłym mistrzem świata organizacji WBC w kategorii ciężkiej. Wzruszający wpis Kliczki w dniu 51. urodzin Natalia Kliczko o powodzie rozwodu z Witalijem Kliczką: "Nasze drogi się rozchodziły" Choć Kliczkowie nie mieszkają ze sobą od dawna, dla wielu osób informacja o ich rozwodzie to niemałe zaskoczenie. Zainteresowanie Natalią rośnie, a ona sama nie zamierza ignorować pytań i dociekań internautów. W najnowszym wpisie na Instagramie podsumowała swoje małżeństwo z Witalijem. Postarała się, by jej słowa dotarły do jak najszerszego grona. Post sformułowała w językach ukraińskim, angielskim i niemieckim. Następnie powtórzyła argument podnoszony przez byłego boksera. "Tak się złożyło, że przez wiele lat życia w różnych krajach nasze drogi życiowe stopniowo się rozchodziły" - wyjaśniła. I dodała, że między nią a niebawem byłym mężem układa się poprawnie. "Wychowaliśmy 3 niesamowitych dzieci i na zawsze pozostaniemy ich Rodzicami. Pozostajemy w przyjaznych, pełnych szacunku relacjach. Zawsze wspieraliśmy się i będziemy wspierać się nawzajem w każdych okolicznościach. Życzę Witalijowi wszystkiego najlepszego" - zadeklarowała i podsumowała, że właśnie rozpoczyna "nowy rozdział życia". Kliczko ostrzega Putina. Mistrz gotowy zdzielić zbrodniarza potężnym ciosem