Napastnik FC Barcelona w przeszłości miał okazje obserwować skoczków na żywo. Robert Lewandowski był na zawodach w niemieckim Oberstdorfie. Wedy też poznał reprezentantów Polski. Jak widać, fani zimowej dyscypliny mocno zapamiętali sylwetkę piłkarza. Żona Kamila Stocha ostatnio wyznała w sieci, że wielu internautów miało problem z rozpoznaniem legendarnego niemieckiego zawodnika Martina Schmita. Widzieli w nim "Lewego". Fatalna "wiadomość" dla Kubackiego! Takie słowa po wielkim popisie Polaka Ależ wpadka! Żona Kamila Stocha komentuje wiadomości kibiców Cała sytuacja nie umknęła uwadze Ewie Bilan-Stoch. Kobieta wstawiła zdjęcie rywala Adama Małysza i opatrzyła je wymownym opisem. Przyznała również, że były sportowiec zyskał ogromną popularność wśród jej fanów. 37-latka jednak na tym nie poprzestała. Dodała fotkę z Martinem Schmittem i Svenem Hannawaldem. Sympatycy kobiety od razu zareagowali na jej nowy wpis. Podzielili się przy tym swoimi wspomnieniami dotyczącymi legendarnych skoczków narciarskich. "Martin, moja nastoletnia miłość", "Zawsze lubiłam Martina, a odkąd mieszkam w DE to nawet bardziej. Zawsze pozytywnie wypowiada się o Kamilu, śmiejemy się nawet z partnerem ze jest jego największym fanem","Ja się wychylę, bo ja od dziecka byłam Team Janne Ahonnen"- możemy przeczytać w komentarzach. Ekspert wymownie o Polakach. "Ich skoki pozostawiają wiele do życzenia"