Zofia Noceti-Klepacka nie kryje, że jest w grupie sportowców liczących na bilet uprawniający do występu na zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Paryżu (26 lipca-11 sierpnia 2024). Rozpoczęła już przygotowania. "Trwają eliminacje do igrzysk, najbliższe miesiące są dla mnie ważne, bo już w styczniu zostaną rozegrane mistrzostwa świata" - oświadcza windsurferka i dwukrotna wicemistrzyni świata w najnowszym poście w mediach społecznościowych. Wygląda na to, że nie zamierza też milczeć o przeszkodach, które miały być rzucone pod jej nogi. "Liczę, że każdy będzie miał równe szanse, by się spokojnie przygotować do najważniejszej imprezy. Mam nadzieję, że już mnie nic więcej po drodze nie zaskoczy w moich przygotowaniach, tak jak to miało miejsce do tej pory" - pisze, a następnie precyzuje: Najwyraźniej Klepacka jest świadoma, że jej wpis może wywołać kontrowersje. Przezornie ograniczyła możliwość dodawania komentarzy. Na podobny ruch zdecydowała się też przy okazji innego, świeżego oświadczenia. Zofia Klepacka wystosowała komentarz po zarzucie oszustwa. Stawia sprawę jasno. "Jest mi przykro" "Nielegalne" odznaczenie dla Klepackiej. Komunikat rozwiał wątpliwości W ostatnich dniach Zofia Klepacka miała okazję uczestniczyć w odsłonięciu patriotycznej tablicy, co odnotowuje w sieci. "Uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej Naszych Żołnierzy Niezłomnych. Józef Franczak Laluś. Grochów Patriotyczny" - opisuje, a następnie dodaje: "Cześć i chwała bohaterom". Utytułowana windsurferka już wcześniej angażowała się w podobne inicjatywy. W 2019 roku media obiegła wieść o tym, że - rękoma prezesa okręgu Warszawa-Wschód, Mirosława Widlickiego - nadano jej tytuł Honorowego Członka Światowego Związku Armii Krajowej. Rzecz w tym, że miało być to działanie podjęte bez zgody samego Związku. "Powyższe nadanie tego zaszczytnego tytułu nastąpiło z rażącym naruszeniem naszego statutu. (...) Członkiem Honorowy może zostać osoba fizyczna szczególnie zasłużona dla Rzeczypospolitej lub dla Związku. Jak również zostały naruszone procedury jego przyznania, ponieważ zgodnie z §11 ust.2 statutu, taką godność nadaje Zjazd Delegatów na wniosek Zarządu Głównego. Wobec powyższego niezachowanie przez nadającego tytuł, przesłanek materialnych i formalnych przewidzianych statutem stanowi rażące naruszenie prawa i z mocy niego jest nieważne" - przekazano w komunikacie. Afera mailowa. Boniek i Klepacka stanowczo zaprzeczają "Manipulacje mnie nie interesują" Kontrowersje wokół Zofii Klepackiej. O tej sprawie trudno zapomnieć Wcześniej Zofia Noceti-Klepacka wywołała burzę i kontrowersje, gdy sprzeciwiła się podpisaniu przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego Deklaracji LGBT+. "Mówię kategoryczne NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski. Czy mój dziadek walczył o taką Warszawę w Powstaniu? Nie wydaje mi się. Panie prezydencie, może się Pan lepiej weźmie za sport w Warszawie, który kuleje?" - pisała w mediach społecznościowych. Swoimi słowami podzieliła Polskę. "Jestem zniesmaczony tym, co zobaczyłem. Pewnie wiele osób z tego tzw. środowiska LGBT mogłoby być kibicami pani Klepackiej, ale myślę, że po tym wystąpieniu odebrałaby sobie kibiców" - komentował wówczas Jacek Protasiewicz na antenie Polsat News w programie "Wydarzenia i Opinie". "Kibicowałem jej na igrzyskach olimpijskich, cieszę się, że zdobyła medal. Cieszę się, że w tej sprawie absolutnie mogę się z nią zgodzić i podpisać pod jej słowami" - kontrował Zbigniew Girzyński. Choć od sprawy minęły lata, ta wciąż jest żywa w pamięci kibiców. I nie tylko. To nie były tylko plotki o Macieju Kurzajewskim i Katarzynie Cichopek. Szykuje się coś nowego