Anna Lewandowska uchodzi obecnie za jedną z najpopularniejszych WAGs reprezentacji Polski. Żona kapitana naszych Orłów na co dzień zaraża pasją do sportu internautów i stara się promować zdrowe nawyki w mediach społecznościowych. Sama też bardzo dba o swoją dietę i wygląd. W ubiegłym roku głośno zrobiło się wokół książki Moniki Sobień-Górskiej, która w nieautoryzowanej biografii influencerki "Imperium Lewandowska" zdradziła kilka sekretów o 35-latce. Kobieta poruszyła między innymi kwestię... zabiegów medycyny estetycznej. Jak się okazało, Anna zdecydowała się na ingerencję w swój wygląd. A jaki jest stosunek żony piłkarza FC Barcelony do wypełniaczy? "Wstrzyknęłam botoks na czoło jakiś czas temu. To był drugi raz w życiu. Pierwszy zrobiłam po urodzeniu Laury" - wyznała 35-latka pochodząca z Łodzi. Kobieta była często posądzana o poprawianie urody. I choć sama przyznała się do kilku zabiegów, internauci wciąż nie dają jej spokoju. Wszystko się wydało, polski piłkarz puścił parę z ust. Ależ wiadomość Krytyka pod adresem Anny Lewandowskiej. Komentarze mówią same za siebie Trenerka w ostatnim czasie miała sporo obowiązków na głowie. Wspólnie ze swoją ekipą przyjechała do Polski na obóz sportowy. Uczestnicy tego wydarzenia wylewali siódme poty pod czujnym okiem ukochanej naszego piłkarza w górach. Wszystkie atrakcje relacjonowała 35-latka w mediach społecznościowych. Działalność "Lewej" nie ogranicza się jedynie do sportu. W jednym z postów na Instagramie zagadnęła fanów w sprawie... makijażu. "Czy chcecie kolejny makijażowy tutorial?" - brzmiało pytanie celebrytki. Odpowiedzi internautów nie miały jednak związku z pytaniem 35-latki. Ludzie dobitnie wypowiedzieli się o urodzie influencerki. "Tęsknię za dawną Anką z podwórka ! Ta nowa to jakaś na bogato i bez klasy ... twarz zmieniona...chwalenie się na siłę markami ... Czy sądzisz Aniu, że tylko ciebie stać na chanela i chirurga plastycznego? Błagam, zejdź już na ziemię i obudź się", "I to jest pomysł na ukrycie się przed paparazzi- tak się ostrzyknąć, żeby stać się podobnym zupełnie do nikogo, a raczej całej rzeszy takich samych kobiet. Klony atakują", "Z dnia na dzień pani Anna się zmienia, już nie jest pani podobna do siebie... szkoda, bo warto być oryginalnym, a nie takim jak wszyscy", "Aniu, tak ładnie wyglądałaś naturalnie tutaj, myślałam, że na zdjęciu jest Doda. To nie idzie w dobrym kierunku", "Niestety większość ma racje...w pewnym momencie, jak się przesadzi, to się po zabiegach wygląda gorzej, starzej niż przed. Jak się wie, kiedy przestać to można się o wiele lat odmłodzić...tu idzie to niestety w zła stronę ... szkoda, Anno i po co ci to? Nie przypominasz siebie!" - czytamy w komentarzach. Burza po nagraniu z byłym kadrowiczem. Znany trener grzmi. "Obrzydliwe"