Zobaczyli rodziców księżnej Kate na Wimbledonie. I to im wystarczyło. "Wciąż mają nadzieję"
Na początku lipca wystartował wielkoszlemowy turniej w Anglii. W tym roku na razie swoją obecnością nie zaszczyciła fanów tenisa księżna Kate, która pełni zaszczytną rolę ambasadorki All England Club i ma przyjemność wręczać trofeum zwycięzcom rozgrywek. Na razie jednak nie zanosi się na to, że 42-latka wróci do swoich obowiązków, bowiem po ujawnieniu informacji o ciężkiej chorobie odsunęła się w cień, a jej sytuacja zdrowotna owiana jest wielką tajemnicą. Na imprezie sportowej pojawili się za to jej rodzice. I to właśnie obecność pary wywołała poruszenie w mediach.
Księżna Kate w marcu ujawniła światu bolesną wiadomość. Członkini Brytyjskiej Rodziny Królewskiej w specjalnym nagraniu przekazała, że choruje na nowotwór. Po tym wyznaniu 42-latka odcięła się na jakiś czas z życia publicznego, co mocno zaniepokoiło jej rodaków. Dodatkowo Pałac Buckingham dba o to, aby wieści o przebiegu leczenia kobiety nie trafiły do przestrzeni publicznej.
Absencja została przerwana w czerwcu. Sympatycy royalsów odetchnęli z ulgą. Księżna Walii wzięła udział z mężem i dziećmi w paradzie wojskowej z okazji urodzin króla Karola. Spekulowano, że 42-latka może zaszczycić ludzi swoją obecnością podczas rozgrywek tenisa.
Głośno wokół księżnej Kate. Doniesienia ws. powrotu na Wimbledon, a teraz to
Królewska ekspertka przed rozpoczęciem Wimbledonu wlała nadzieje w serca fanów Middleton, sugerując, że jeśli tylko zdrowie pozwoli, 42-latka pojawi się na turnieju. ''Jej leczenie trwa i będzie trwało przez kilka następnych miesięcy, ale rozumiem, że jeśli będzie czuła się na siłach, chciałaby odwiedzić turniej tenisowy Wimbledon - jest jego patronką'' - stwierdziła w rozmowie z "Grazią".
Na razie sama zainteresowana nie pojawiła się na trybunach wielkoszlemowego turnieju. Rozgrywki z bliska obserwowali za to jej bliscy. Carole i Michael Middleton reprezentowali rodzinę.
4 lipca rodzice księżnej uczestniczyli w czwartym dniu imprezy. Matka Kate miała na sobie długą, kwiecistą sukienkę z wysokim kołnierzem. Do kompletu dołączyła okulary przeciwsłoneczne i buty na obcasie. Z kolei ojciec Michael zadał szyku w granatowej marynarce i żółtym krawacie. Choć para zrobiła furorę na Wimbledonie, wciąż na ustach jest księżna Kate.
Organizatorzy Wimbledonu podobno wciąż mają nadzieję, że w tym roku kontynuuje ona tradycję, ale jak dotąd nie pojawiła się na korcie
~ przekazali dziennikarze "People".
