Przed Igą Świątek w kobiecym tenisie dominowała Serena Williams. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych na swoim koncie ma złote medale wywalczone na igrzyskach olimpijskich, oraz tytuły wielkoszlemowej mistrzyni. Choć już nie rywalizuje w zawodach rangi WTA, wciąż cieszy się ogromną popularnością. Ostatnio ikona tenisa miała przyjemność być gospodynią ceremonii wręczenia nagród sportowych ESPY w Los Angeles. Amerykanka podczas tego wydarzenia w pewnym momencie wyszła na scenę i zaśpiewała piosenkę dla byłej rywalki. Jej gest jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Gauff najlepsza, Świątek pominięta. Burza po werdykcie, nie tylko ws. Polki Serena Williams zaskoczyła. Rosjanie bez ogródek ws. jej relacji z Marią Szarapową Williams w przeszłości na korcie rywalizowała między innymi z inną utytułowaną zawodniczką - Marią Szarapową. Sportsmenki nie darzyły siebie wielką sympatią, obie zawsze chciały być najlepsze w tourze, przez co czasami dochodziło do słownych potyczek. Jak się okazuje, wiele się pozmieniało w ostatnich latach. Szarapowa, która pojawiła się w tym roku na Wimbledonie, postanowiła odnieść się w mediach do relacji z 42-latką. "Możemy się pośmiać z tego, co było. Ona ma teraz dwójkę wspaniałych dzieci i silne biznesy. Teraz świetnie się tym wszystkim bawimy. Piszemy do siebie na telefonie" - zaznaczyła sportsmenka w rozmowie z "Tennis Channel". Jednak o ile Szarapowa w ciepłych słowach wypowiedziała się o byłej rywale, o tyle Amerykanka zrobiła coś, co w Rosji nie zostało dobrze odebrane. Poszło o występ 42-latki podczas ceremonii wręczenia nagród sportowych ESPY. Williams zadedykowała Szarapowej piosenkę, która zdaniem rodaków Marii była obraźliwa. "Mogłaby być moją piłką tenisową, piłką tenisową. Jest Rosjanką, blondynką, bardzo wysoką, bardzo wysoką. Ludzie mówili, że mieliśmy bardzo poważną kłótnię. To było aroganckie, a nawet niegrzeczne. Poza tym pokonałam ją 20 razy" - brzmiał tekst utworu. Wielu uważało, że Amerykanka naśmiewała się z Szarapowej, bowiem w utworze jest nawiązanie do dominującej przewagi Sereny nad Marią w kobiecym tourze. "Ogólnie tekst nie jest poważny, a fragment 'mogła zostać moją piłką tenisową' można wręcz uznać za obrazę rosyjskiej tenisistki" - dodali dziennikarze.