Olga Danilović nie jest postacią anonimową w świecie tenisa. Serbska jeszcze jako juniorka odnosiła ogromne sukcesy, wygrywając turniej Rolanda Garrosa 2016, Wimbledon 2017 i US Open 2017 w grze podwójnej dziewcząt. Po seniorskim debiucie w zawodach z cyklu WTA, a więc wygranym turnieju w Moskwie w lipcu 2018 roku eksperci i dziennikarze wróżyli jej świetlaną przyszłość. 22-latka jednak w ostatnich latach prezentowała się znacznie poniżej oczekiwań. I niewiele wskazuje na to, aby w najbliższej przyszłości miała zacząć odnosić imponujące sukcesy. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że Serbka zawiesiła karierę w październiku tego roku w powodu problemów ze zdrowiem. Światowe media nadal mocno rozpisują się na temat młodej sportsmenki. I to wcale nie ze względu na kwestie czysto sportowe. Zainteresowanie dziennikarzy budzi jej związek ze słoweńskim piłkarzem Janem Oblakiem. 22-latka i 30-latek, jak donoszą zagraniczne media, zaczęli spotykać się na przełomie maja i czerwca, kiedy to piłkarz przyłapany został na turnieju Rolanda Garrosa, a konkretniej na trybunach podczas jednego z meczów serbskiej tenisistki. Miłość ponad podziałami. Ukrainka zaręczyła się z Rosjaninem Olga Danilović pokazała zdjęcie z Janem Oblakiem Do tej pory, co ciekawe, tenisistka i piłkarz nie chwalili się wspólnymi zdjęciami w mediach społecznościowych. Pierwszej wspólnej fotki doczekaliśmy się jednak podczas świąt Bożego Narodzenia. Rodaczka Novaka Djokovicia opublikowała bowiem na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z ukochanym i przy okazji zdradziła, gdzie w tym roku spędziła święta. Na wpis tenisistki niemal od razu zareagował jej partner. Jan Oblak pod zdjęciem zostawił w komentarzu kilka emotikonek czerwonych serc. Jan Oblak, podobnie jak jego ukochana, cieszy się sporą popularnością. 30-latek od lipca 2014 roku, a więc już prawie od dekady, jest podstawowym golkiperem zespołu Atletico Madryt. Choć mogłoby się wydawać, że po tak wielu latach spędzonych w jednym klubie Słoweniec w końcu znudzi się i zapragnie zmian, ten przekonał wszystkich, że poważnie traktuje swoją karierę w Hiszpanii. Nie tak dawno przedłużył bowiem kontrakt z zespołem z Madrytu, który obowiązywał będzie do aż czerwca 2028 roku. Problemy Roberta Lewandowskiego, a FC Barcelona podjęła decyzję. Kibice nie zostawiają złudzeń