Zborowska wypaliła na temat religii. Nie miała żadnych hamulców. Tak traktuje wierzących
Zofia Zborowska nigdy nie ukrywała, że jest niewierząca. Wielokrotnie powtarzała, że nie ochrzciła swoich dzieci i otwarcie nie zgadzała się z linią światopoglądową prezentowaną przez Kościół. Ostatnio w serii pytań i odpowiedzi postanowiła rozwinąć ten wątek, gdy została zapytana o powód swojej decyzji o odejściu od wiary. Potem wyjawiła, jak traktuje osoby wierzące.

Zofia Zborowska, aktorka i żona byłego siatkarza, Andrzeja Wrony, nigdy nie ukrywała swoich poglądów. Wielokrotnie podkreślała, że z Kościołem jest jej bardzo nie po drodze. Kilkukrotnie tłumaczyła też swoim obserwatorom, dlaczego nie zdecydowała się na ochrzczenie dzieci. Tym razem postanowiła dokładnie przyjrzeć się powodom, dla których dziś uznaje się za osobę niewierzącą.
Zofia Zborowska zapytana o swoją wiarę. Nagle padły takie słowa o religiach
Aktorka bardzo często organizuje na swoim Instagramie serię pytań i odpowiedzi. Stara się przede wszystkim zaspokajać ciekawość fanów, ale również potrafi dodać coś od siebie. Tym razem padło pytanie o niewiarę. Zborowska dokładnie wyjaśniła swoje powody.
"Bo mamy XXI wiek i (jak dla mnie) oczywiste jest, że każda religia (bez wyjątku) została stworzona po to, aby władać ludźmi. Dlatego np. wiele lat Biblii się nie tłumaczyło i czytało się ją w kościele po łacinie lub po grecku. Co oznaczało, że ogromna część ludzi nie miała pojęcia, czego słucha, ale brzmiało poważnie, mistycznie, tajemniczo" - odpowiedziała.
"Kolejnym tematem jest kwestia przywłaszczenia świąt pogańskich. Dlatego śmieszy mnie za każdym razem shitstorm, że "obchodzę" święta 24 grudnia albo Wielkanoc. Jest wiele książek na ten temat. I nie są to historie wyssane z palca, tylko nasza spuścizna, bo my, Słowianie, wywodzimy się z czegoś zupełnie innego" - dodała.
Zofia Zborowska o tym, jak traktuje osoby wierzące
Od razu Zborowska postanowiła jednak wyjaśnić, jak odnosi się do osób wierzących. Nie chciała, by w tym temacie zaistniało jakiekolwiek niedopowiedzenie, tym bardziej, że w jej rodzinie dla wielu osób religia wciąż jest istotną częścią życia.
"Ale żeby była jasność: nie mam najmniejszego problemu, że ktoś wierzy w coś - serio, dla mnie ważne jest, żeby być dobrym człowiekiem i tyle. No i żeby fakt, że ktoś wierzy w Pana "Boga" nie sprawiał, że ja również mam w niego wierzyć, bo nie jest to jedyna i absolutna prawda" - przekazała.
Potem zapytano ją także o to, dlaczego zdecydowała się świętować wigilię Bożego Narodzenia, nie zaś zimowe przesilenie w kontekście jej wcześniejszych słów. Zborowska postanowiła się do tego odnieść, tłumacząc to kwestiami praktycznymi.
"Ja obchodzę rodzinne spotkanie. Ale mamy w rodzinie wiele osób, które wierzą, więc nie widzę problemu, żeby uszanować ich podejście do tematu i podzielić się z nimi opłatkiem lub zaśpiewać kolędy. Nawiasem mówiąc, kolędy to jest coś absolutnie najpiękniejszego. I myślę, że żaden ksiądz nigdy nie przybliżył mnie do "wiary" jak właśnie kolędy" - podsumowała temat.





![Legia Warszawa - BB Termalica Nieciecza. Gdzie obejrzeć? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/000LWB4JF7OU8ME8-C401.webp)





