Kobieta wysyłała Szostakowi mnóstwo SMS-ów i wykonywała nocne połączenia telefoniczne. Zawodnik czuł się bardzo nieswojo. W życiu prywatnym Akop Szostak jest singlem - w 2024 roku poinformował o rozwodzie ze swoją wieloletnią małżonką. On też wsparł WOŚP i Owsiaka, a tuż po 33. finale taka heca. "Jestem w szoku" Akop Szostak znalazł się w trudnej sytuacji "Czuję się średnio komfortowo" - mówił w nagranej na Instagramie rolce Szostak w kontekście tego, co spotykało po zakończeniu jego licytacji na WOŚP. Zachowanie kobiety, która miała pójść z nim na kolację było dla niego bardzo problematyczne. Jego doświadczenia szybko odbiły się szerokim echem. Szostak od lat starał się jak najwięcej pomagać charytatywnie. Oddawał na cele dobroczynne swoje nagrody za wygrane walki w KSW i starał się ofiarowywać też swój czas i fanty dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po tym, co go jednak spotkało, zastanawiał się, czy w ogóle w przyszłości będzie się decydował na podobne ruchy. Akop Szostak poinformował o zmianach Szostak postanowił skontaktować się z Allegro, administratorem aukcji. "Allegro odezwało się do mnie, są mega pomocni, bardzo miło się zachowali. Czekam, aż to załatwią. Zasugerowałem, że mogę wykupić tę kolację i zjeść samemu ze sobą. Albo pójdę z mamą" - mówił w rozmowie z Plejadą. Wielka radość w domu Jerzego Janowicza. Przywitał na świecie córkę Jak się okazało, ustały połączenia i SMS-y. "Pani na szczęście się uspokoiła, nie kontaktuje się już ze mną" - przekazał sam zainteresowany. Zdaje się więc, że sprawa może mieć ostatecznie szczęśliwy finał. To jednak również przestroga dla innych osób, które w ramach aukcji oferują swój czas dla licytujących.