Rihanna dołączyła do grona świetnych artystów, którzy w swoim portfolio mają Halftime Show przy okazji corocznego Super Bowl. W poprzednich latach przy okazji finałowego meczu o mistrzostwo w futbolu amerykańskim NFL występowali m.in. Paul McCartney, The Rolling Stones i Michael Jackson. Zaśpiewała fragmenty swoich hitów: "Umbrella" "Diamonds", "B***h Better Have My Money", "Where Have You Been"/"Only Girl (In the World)", "We Found Love"/"Rude Boy", "Pour It Up", "Work"/"Wild Thoughts", "All of the Lights" oraz "Run This Town". O występie wokalistki jest głośno z kilku powodów. Po pierwsze, był to jej powrót na scenę po kilku latach. Po drugie, zaprezentowała się w dość oryginalnej stylizacji. A po trzecie, ujawniła, że spodziewa się dziecka. Gdy rozsunęła czerwony kombinezon, pod który założyła obcisłe body, na forach internetowych zrobiło się zamieszanie. "Ona jest w ciąży?" - dopytywali zaskoczeni fani. Wcześniej nie było przecieków, jakoby Rihanna po raz kolejny miała zostać mamą. Zawód w Białym Domu. Pierwsza Dama zabrała głos Rihanna na Super Bowl. Podczas występu okazało się, że ona i ASAP Rocky znów będą rodzicami Występ Rihanny w trakcie Halfime Show na Super Bowl przyjęty został z mieszanymi odczuciami. Niektórzy są nim zachwyceni i przekonują, że artystka wróciła na scenę w fenomenalnym stylu. Inni widzą to zgoła inaczej. "Pozostaje niedosyt", "To było słabe. Tyle czekania i wielkie rozczarowanie", "Nie rozumiem, jak podczas takiego wydarzenia można nie dać z siebie wszystkiego", "To był chyba jakiś żart" - komentują w sieci. Tak czy inaczej tego typu głosy blakną w obliczu nowiny o ciąży artystki. Po wszystkim potwierdziła, że istotnie ona i ASAP Rocky znów będą rodzicami. Poprzednią ciążę ogłosili niemal dokładnie rok temu, 31 stycznia. Ich syn przyszedł na świat kilka miesięcy później, w maju. Tymczasem po sieci krążą filmy dokumentującego show barbadoskiej piosenkarki. Było ono oryginalne także pod jeszcze jednym względem. Nie było zmian kostiumów i szaleństw na parkiecie. Rihanna, co zrozumiałe, oszczędzała siły, a wykonanie bardziej skomplikowanego układu tanecznego zostawiła tancerzom, którzy pojawili się u jej boku. Nie brakuje również nagrań zza kulis. Widać, że 34-latki nie opuszczał doskonały nastrój. 57. edycję Super Bowl wygrała drużyna Kansas City Chiefs, która na State Farm Stadium w Glendale w Arizonie pokonała ekipę Philadelphia Eagles 38:35. Kibic oszalał po Super Bowl! Nagranie podbija sieć