Brytyjska rodzina królewska bardzo oszczędnie dawkuje opinii publicznej informacje zahaczające o jej życie osobiste. Tym bardziej każde wyznanie Kate, Williama i spółki spotyka się z żywym zainteresowaniem i chętnie podnoszone jest przez prasę z Wysp. Tak było po spotkaniu Middleton z drużyną England Wheelchair Rugby League w Hampton Court Palace. W trakcie wizyty księżna uchyliła rąbka tajemnicy na temat sportowych pasji swoich dzieci. Okazuje się, że chłopiec uprawia w szkole rugby tag, czyli bezkontaktową odmianę rugby, w której m.in. nie obala się przeciwnika. "Zawsze ze sobą trochę konkurujemy. Moje dzieci są w wieku, w którym uwielbiają szaleć i biegać. Kochają sport" - przyznała żona następcy brytyjskiego tronu. Charlotte i George mają być... miłośnikami piłki nożnej. Całkiem niedawno w angielskiej prasie pojawiły się nawet spekulacje, że księżniczka może zerwać z królewską tradycją i zostać zawodową piłkarką. Tymczasem inne światło na sprawę rzucić miała właśnie niania zajmująca się trojgiem dzieci Kate i Williama. Księżna Kate i książę William pod ostrzałem. Internauci nie mogą im darować. "Potrzebujemy show?" Maria Teresa Turrion Borrallo ujawniła za dużo? Chodzi o szczegóły z życia na królewskim dworze Maria Teresa Turrion Borrallo miała zdradzić rodzinne sekrety dotyczące George'a, Charlotte i Louisa. Według dyrektora Great British Nannies opowiedziała o tym, jak wygląda codzienność książąt. Nie brakuje w niej sportu. "Uczą się wielu dyscyplin takich jak sztuki walki, jazda konna, rzemiosło artystyczne, gotowanie i nie tylko" - wyjaśnia Cleo Adam w "New Idea". Brzmi bardzo niewinnie, lecz nie jest tajemnicą, że nawet najbardziej błahe szczegóły dotyczące życia na królewskim dworze są przekazywane bardzo ostrożnie, najchętniej wyłącznie przez najwyżej postawionych członków rodziny. W materiale wypowiada się również niejaki Antonio Robledo, przedstawiony jako "fryzjer Borrallo". Miał on zasygnalizować, że Charlotte wcale nie będzie piłkarką, jak opisywały to media, a... pielęgniarką. Skąd to wie? Rzekomo właśnie od niani książęcych dzieci. "Charlotte marzy o byciu pielęgniarką. Zafascynowały ją opowieści rodziców o pracownikach służby zdrowia podczas pandemii. Bawi się z dziećmi w pielęgniarki" - zacytowano słowa mężczyzny. To nie wszystko. Na jaw wychodzi również sportowa przeszłość Marii Teresy Turrion Borrallo. Wygląda na to, że to właśnie ona może być inicjatorką pasji dzieci książęcej pary do sportów walki. Z medialnych doniesień wynika bowiem, że kobieta sama może poszczycić się czarnym pasem w taekwondo wywalczonym jeszcze przed podjęciem pracy na dworze. Poza tym kobieta ukończyła też kurs samoobrony i defensywnej jazdy. Książę William powiedział Kate o "nowej przyjaciółce". Kobieta ujawnia: "Trzymałam go za rękę"