Triathloniści z całego świata zjechali się do Europy, by spróbować swoich sił podczas wyścigu Swiss Ultra. W rywalizacji brało udział aż trzech reprezentantów naszego kraju - Robert Karaś, Adrian Kostera i Tomasz Lus. Ten pierwszy przez długi czas znajdował się na pozycji lidera. Niestety, na ostatnim etapie zmagań Karasiowi problemy zdrowotne zaczęły sprawiać takie trudności, że 33-latek musiał wycofać się z wyścigu. Znakomicie poradził sobie jednak kolejny z Polaków, Adrian Kostera. 36-latek z czasem 189 godzin, 55 minut i 20 sekund dotarł na metę jako trzeci. Podobnie jak u Karasia, Kostery nie omijały problemy. Najpierw pojawiły się podczas etapu kolarskiego - wtedy pomocną rękę wyciągnął do niego ukochany Agnieszki Włodarczyk i jego ekipa. Kolejne utrudnienia pojawiły się podczas biegu. Pochodzący z Torunia triathlonista z powodu niesprzyjającej pogody i bolących, przetartych od wysiłku stóp ostatnią część wyścigu pokonał w klapkach. Co pomimo przeciwności losu motywowało Polaka do walki o wysokie miejsce w rywalizacji? O tym 36-latek opowiedział w mediach społecznościowych. Kostera zapowiada nowy cel. Chce w rok pokonać długość równika! Adrian Kostera wzruszył kibiców wpisem o żonie Kostera opublikował na Instagramie zdjęcie ze swoją żoną Elżbietą i napisał, że to właśnie ona dodawała mu sił podczas tak długiej i męczącej trasy. 36-latek wrócił wspomnieniami do narodzin swojego syna a także o tym, jak wiele trudu jego ukochana od lat wkłada w wychowanie chłopca. "Kim byłbym ja, gdym w tak błahym w tym porównaniu cierpieniu odpuścił. Dziękuje Ela, za to co robiłaś i robisz dla naszego dziecka. Dziękuje za twoje wsparcie każdego dnia. To ty, a teraz i David dajecie mi siłę aby wszystko przetrzymać" - zakończył. Pod wpisem sportowca od razu pojawiły się komentarze od kibiców. Nie kryli oni wzruszenia słowami Kostery. "Najpiękniejszy opis miłości jaki kiedykolwiek przeczytałam", "I o to w życiu chodzi, żeby być i wspierać się bez względu na wszystko", "Pięknie to napisałeś. Podziwiam was oboje" - pisali. Ma 60 lat, sport uprawia od sześciu. Może zrobić coś, czego nie dokonał Karaś