27 listopada potwierdziły się doniesienia Interii dotyczące obsady stanowiska ministra sportu i turystyki. Tekę z rąk prezydenta Andrzeja Dudy odebrała Danuta Dmowska-Andrzejuk, postać dobrze znana i w świecie polityki i w środowisku sportowym. Kierowała ministerstwem sportu i turystyki już wcześniej, w latach 2019-2020, także pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego. W latach 90. Dmowska-Andrzejuk rozpoczęła karierę szermierczą. Trenowała w sekcji Legii Warszawa, później przeniosła się do klubu AZS-AWF Warszawa, a na koniec do zespołu AZS AWF Katowice. Przez ten czas sześciokrotnie wywalczyła indywidualne mistrzostwo Polski juniorek i seniorek, trzynastokrotnie stawała na najwyższym stopniu podium w drużynowych mistrzostwach kraju młodzieżowców i seniorek, sięgnęła też po Puchar Polski seniorek. Jej największe międzynarodowe sukcesy to indywidualne złoto mistrzostw świata (Lipsk 2005), drużynowe srebro MŚ (Antalya 2009) oraz drużynowe złoto (Lipsk 2010) i dwa srebra (Zalaegerszeg 2005, Płowdiw 2009) mistrzostw Europy w szpadzie. Danuta Dmowska-Andrzejuk była też wiceprezeską Polskiego Stowarzyszenia Sportu Kobiet, swego czasu powołano ją również do funkcji pełnomocniczki prezesa Rady Ministrów ds. utworzenia Narodowego Centrum Sportu. Odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi i Złotą Odznaką Za Zasługi dla Sportu. Uznano ją najlepszą szpadzistką w historii 90-lecia Polskiego Związku Szermierczego. Karierę oficjalnie zakończyła w 2022 roku. Podczas wystąpienia rozpoczynającego zawody Pucharu Świata w Katowicach mówiła, że pożegnać chciała się w inny sposób, przy okazji mistrzostw Polski w barwach AZS AWF Katowice, lecz plany pokrzyżowała choroba. Wspomniała też o mężu i rodzinie. Zaznaczyła, że nie wyobraża sobie, aby jej dzieci nie uprawiały sportu. Wspomniany przez nią Robert Andrzejuk to postać doskonale znana polskim kibicom. Swoimi sportowymi osiągnięciami przysporzył wiele radości i emocji. Afera wokół ukraińskiej gimnastyczki. Marcin Gortat stanowczo reaguje Jaka naprawdę jest Danuta Dmowska-Andrzejuk? Mąż: "Zna realia sportu zawodowego" Istotnie, jak mówiła Danuta Dmowska-Andrzejuk, jej mąż ma w kolekcji olimpijski sukces, a konkretnie drużynowy srebrny medal w szpadzie. W 2008 roku w Pekinie wystąpił wówczas w zespole z Tomaszem Motyką, Adamem Wierciochem i Radosławem Zawrotniakiem. Robert Andrzejuk sięgał też po inne międzynarodowe odznaczenia. Ma na koncie brąz mistrzostw świata (szpada ind., Kapsztad 1997), indywidualny brąz mistrzostw Europy (Kopenhaga 2004), trzy drużynowe srebra (Kopenhaga 2004, Izmir 2006, Gandawa 2007) oraz drużynowe złoto (Zalaegerszeg 2005) ME. W 2019 roku, gdy jego żona po raz pierwszy obejmowała urząd ministra sportu i turystyki, nie krył, że to miła niespodzianka. "Nominacja była dla nas bardzo dużym zaskoczeniem. Jedną z przesłanek było to, że rząd poszukiwał na to stanowisko sportowca, który zna realia sportu zawodowego" - mówił cytowany przez TVP Sport. W sierpniu bieżącego roku Andrzejukowie obchodzili 16. rocznicę ślubu. Razem wychowują troje dzieci i - jak zapewniał emerytowany sportowiec - prowadzą "uporządkowane życie rodzinne". Od lat Robert Andrzejuk ma niezachwianą wiarę w siłę żony. "Moja żona została zauważona dzięki temu, czym mi imponuje – determinacji, umiejętności dążenia do celu i poukładaniu życia. (...) Wiedziała, co chce osiągnąć, i to zrobiła mimo trudności. Jedną z nich były zaburzenia serca leczone metodą ablacji. Pokonała to i poradziła sobie z porażkami. Jest dzielna" - podsumowywał przed kilkoma laty. "1 z 10": Odkryli "prawdziwy" powód nieobecności Artura Baranowskiego w finale? Ojciec: "To plotki"