Wyszła na jaw szokująca prawda o Popku. Nie jest tak, jak wszyscy myśleli
Paweł Mikołajuw, bardziej znany jako Popek, zalicza się do grona artystów i celebrytów, którzy mają dość barwny życiorys. Raper oraz zawodnik MMA co rusz przyciąga uwagę, gdy robi się głośno o skandalach z jego udziałem. Teraz sam zainteresowany postanowił ujawnić informacje o swoim życiu, które wiele osób mogą zszokować. Chodzi o jego relacje z rodziną, przede wszystkim z dziećmi.

Popek wielu osobom może kojarzyć się przede wszystkim z licznymi tatuażami - nawet na gałkach ocznych, a także "skaryfikacją", czyli umyślnym nacinaniu i uszkadzaniu skóry, w celu wytworzenia blizn. Paweł Mikołajuw to także postać na tyle "barwna", że co wielokrotnie głośno robiło się o skandalach z jego udziałem.
Sam zainteresowany nie krył również nigdy swojego uzależnienia od środków niedozwolonych. Wszystko to składa się na obraz człowieka, który raczej nie jest idealnym kandydatem na wzorowego męża i ojca - z naciskiem na to drugie. Ale okazuje się, że jest zupełnie inaczej.
Wydało się. Tak naprawdę wygląda życie Popka. Bolesne wyznanie, "Kaśka uznała"
Mikołajuw pojawił się w podkaście "WojewódzkiKędzierski", gdzie już na starcie musiał mierzyć się z trudnymi pytaniami prowadzących. Jedno z nich doprowadziło do bolesnego wyznania o jego dzieciach.
- Ojcem jestem dobrym, tylko ja sam raczkuję... Sam jestem małym dzieckiem na tę chwilę. Uczę się, jak być ojcem. Mnie tylko raz Kaśka puściła z dzieciakami (na wakacje - przyp. red.). Moja córka ma 15 lat, a Borys 7 - wyznał.
Fakt, że matka dzieci Mikołajuwa nie potrafiła mu oddać dzieci pod samodzielną opiekę, wynikał przede wszystkim z tego, jak prowadził się raper oraz były zawodnik walczący m.in. dla KSW, FAME oraz PRIME MMA i GROMDY.
To, co może jednak zaskoczyć wiele osób nieznających Popka prywatnie to fakt, że - jak sam twierdzi, zachowując trzeźwość, jest bardzo dobrym ojcem dla swoich pociech.
- Kaśka uznała, że to jest ten Paweł, któremu można zaufać i może mnie puścić. Było super, a moje dzieci mnie z domu nie chcą puszczać, jak jestem normalny... Trzeźwy przede wszystkim - dodał z wyraźnym bólem.
Popek jest również zaangażowany w życie swoich dzieci, interesując się ich pasjami. Odpowiadając na pytania Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego przyznał, chociażby, że wraz z córką uczestniczył w odbywającym się na Torwarze koncercie kpopowym, w którym zakochana jest jego córka.












