Tegoroczna edycja Wimbledonu dobiegła końca. W niedzielne popołudnie poznaliśmy mistrzów wielkoszlemowych w grze pojedynczej mężczyzn i grze mieszanej. Nie zabrakło również polskiego akcentu - w mikście najlepsza okazała się bowiem para Jan Zieliński - Hsieh Su-wei. Choć wcześniej nie wiadomo było, czy chorująca na nowotwór księżna Kate pojawi się na finałach The Championships, w sobotnie popołudnie Pałac Kensington opublikował oświadczenie, zapowiadając wizytę członkini Brytyjskiej Rodziny Królewskiej na kortach Wimbledonu podczas meczu finałowego mężczyzn z udziałem Novaka Djokovicia i Carlosa Alcaraza. Carlos Alcaraz i Barbora Krejcikova przyłapani na balu mistrzów Wimbledonu. Wszystko się nagrało Księżna Kate na Wimbledonie. Ekspertka od mowy ciała zabrała głos. Zwraca uwagę na jedno Księżna Walii swoją wizytą na kortach Wimbledonu wywołała ogromne poruszenie wśród poddanych. Gdy 42-latka pojawiła się w loży królewskiej na korcie centralnym, zasiadający na trybunach goście podnieśli się z miejsc i powitali małżonkę następcy tronu gromkimi brawami. Kate Middleton podczas tej wizyty towarzyszyła jej córka, dziewięcioletnia Charlotte. Obecność księżnej Kate na finale gry pojedynczej mężczyzn ucieszyła wielu fanów tenisa. Są jednak osoby, które po uważnej obserwacji zachowań 42-latki zauważyły kilka niepokojących sygnałów. W rozmowie z The Mirror na temat wystąpienia członkini Brytyjskiej Rodziny Królewskiej wypowiedziała się Judi James, ekspertka od mowy ciała. Kobieta przyznała, że biorąc pod uwagę problemy zdrowotne Kate Middleton trzyma się naprawdę dobrze. "Od Kate biła królewska pewność siebie w momencie, gdy witała rozkrzyczany tłum fanów radosnym machaniem ręki. Charlotte podłapała ten gest, gdy jej mama zasugerowała jej zrobienie tego samego" - oceniła. Znawczyni nie ukrywa jednak, że były momenty, w których członkini Brytyjskiej Rodziny Królewskiej nieświadomie okazywała swoją słabość. "Gestykulacja Kate wydawała się być ożywiona, zdarzyło się jednak kilka momentów, kiedy odrzuciła włosy w zupełnie niepotrzebnym geście. Wyglądało to jak zapewnienie samej siebie, że dała po sobie poznać, iż nie jest u szczytu swoich sił" - podkreśliła. Podczas gdy księżna Kate i Charlotte wybrały się wspólnie na korty Wimbledonu, aby obejrzeć na żywo mecz Novaka Djokovicia i Carlosa Alcaraza, książę William i George polecieli do Berlina na finał mistrzostw Europy w piłce nożnej. Niestety, Anglicy przegrali starcie z Hiszpanami 1:2. Wpadka organizatorów po triumfie Polaka na Wimbledonie. Kibice od razu to zauważyli